Długo męczyli się piłkarze Valencii w meczu otwierającym 16. kolejkę ligi hiszpańskiej z Espanyolem Barcelona. Dopiero po upływie regulaminowego czasu trzy punkty swojej drużynie zapewnił Serb Nikola Żigić. Większym wydarzeniem jest jednak strata punktów Barcelony, na Camp Nou zremisowała z Villarrealem 1-1.

Trener Valencii, Unai Emery nie mógł być zadowolony ze skuteczności swoich podopiecznych, którzy w sobotnim meczu nie wykorzystali wielu dogodnych sytuacji bramkowych. Bramkę Idrissa Kameniego ostrzeliwali David Villa, David Silva i Juan Mata, ale reprezentant Kamerunu był tego dnia w doskonałej formie. Skapitulował jednak przy strzale głową Nikoli Żigicia, który już w doliczonym czasie gry wykorzystał podanie od Joaquina. Dzięki tej wygranej drużyna z Estadio Mestalla awansowała na trzecie miejsce wyprzedzając Sevillę, która w ostatnim z sobotnich spotkań zmierzy się z Atletico Madryt.

Natomiast drugi z zespołów ze stolicy Hiszpanii, Real już w niedzielę będzie mógł dogonić liderującą Barcelonę, która na własnym stadionie tylko zremisowała z Villarrealem. Gdy w 7. minucie Diego Lopeza pokonał Pedro wydawało się, że mecz ułoży się po myśli podopiecznych Josepa Guardioli, jednak słabiej dysponowanej Barcelonie z trudem przychodziło stwarzanie sobie kolejnych sytuacji bramkowych, a cenny remis drużynie "Żółtej łodzi podwodnej" dał w 51. minucie David Fuster, który wykorzystał prezycyjne podanie Caniego.

Punkty straciła również Sevilla, która w ostatnim z sobotnich meczów na wyjeździe zaskakująco przegrała z zawodzącym od początku sezonu Atletico Madryt. Gości na minutę przed końcem pierwszej połowy na prowadzenie wyprowadził Renato, ale chwilę po rozpoczęciu drugiej części spotkania samobójczego gola zdobył Ivica Dragutinović. Gracze z Madrytu po czerwonej kartce pokazanej w 72. minucie przez sędziego Alberto Undiano Mallenco Aldo Duscherowi długo nie byli w stanie wykorzystać przewagi jednego zawodnika, jednak w doliczonym czasie gry dobrze wykonali rzut wolny, a Antonio Lopez strzałem głową pokonał Andresa Palopa. Tym samym Atletico po raz czwarty w obecnych rozgrywkach zdobyło trzy punkty.

Valencia - Espanyol Barcelona 1-0 (0-0)
1-0 Żigić 9

Barcelona - Villarreal 1-1 (1-0)
1-0 Pedro 7
1-1 Fuster 51

Atletico Madryt - Sevilla 2-1 (0-1)
0-1 Renato 44
1-1 Dragutinović 48 (sam.)
2-1 Lopez 90

2.01.2010 22:11, aktualizacja 3.01.2010 00:05