Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Ligi zagraniczne > Primera Division
La Liga: Kolejne zwycięstwo Realu Madryt2010-03-20 22:12:00 ASInfo

Piłkarze Realu Madryt w dalszym ciągu kontynuują swoją zwycięską serię w lidze. Podopieczni Manuela Pellegriniego wygrali 14 kolejny mecz ligowy na własnym boisku w tym sezonie. Tym razem na Estadio Santiago Bernabeu poległa drużyna Sportingu Gijon.


Do przerwy "Królewscy" mieli pewne problemy ze sforsowaniem defensywy przyjezdnych. Bardzo aktywny był Gonzalo Higuain. Najskuteczniejszy strzelec Realu nie potrafił jednak znaleźć drogi do bramki przeciwnika. Co nie udało się Argentyńczykowi, powiodło się Davidowi Barralowi. Wychowanek... Realu strzałem z ostrego kąta pokonał Ikera Casillasa. Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było długo czekać. Z rzutu wolnego potężny strzał oddał Cristiano Ronaldo, Juan Pablo odbił piłkę, do której dopadł Rafael van der Vaart i wyrównał stan spotkania. Po kolejnych dwóch minutach "Los Blancos" wyszli na prowadzenie. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Estebana Granero piłkę strącił Ronaldo, a Xabi Alonso strzałem głową strzelił swoją pierwszą bramkę z gry dla Realu. W 68. minucie Higuain po indywidualnej akcji ustalił wynik meczu na 3-1.

Bardzo ważne zwycięstwo odniosło Xerez. W spotkaniu o "sześć punktów" ostatnia drużyna w tabeli pokonała przedostatnie Tenerife 2-1. Dzięki wygranej podopieczni Nestora Gorosito zachowali szanse na utrzymanie w Primera Division.

Niespodziewanym rezultatem zakończyło się spotkanie w A Corunii. Rozbita tydzień temu przez Real Madryt ekipa Valladolidu pokonała miejscowe Deportivo 2-0. Dla piłkarzy Onesimo Sancheza było to pierwsze zwycięstwo od 20 grudnia.

Bardzo emocjonujące spotkanie odbyło się w Bilbao. Na San Mames walczący o udział w europejskich pucharach Athletic zremisował 2-2 z plasującym się tylko jedną pozycję niżej Getafe. W 14. minucie Pablo Orbaiz zdecydował się na strzał spoza pola karnego i piłka zatrzepotała w siatce. Po nieco ponad półgodzinie meczu wyrównał Manu. Jeszcze przed przerwą gospodarze zostali osłabieni, po tym jak Orbaiz ujrzał czerwoną kartkę.W 78. minucie faul w polu karnym popełnił Miguel Torres. Sędzia pokazał mu drugą żółtą kartkę i podyktował "jedenastkę", którą wykorzystał Fernando Llorente. Cztery minuty przed końcem końcowy rezultat ustalił Pedro Leon.


Z kryzysu nie może wyjść Sevilla. Podopieczni Manolo Jimeneza nie potrafią wygrać meczu od czterech tygodni. Tym razem finaliści Pucharu Króla nie dali rady walczącemu o utrzymanie Espanyolowi Barcelona. Katem czwartej drużyny w tabeli został Pablo Osvaldo, autor obu bramek w sobotnim spotkaniu. Dzięki wygranej Espanyol ma już osiem punktów przewagi nad strefą spadkową. Z kolei Sevilla może stracić czwarte miejsce na rzecz Mallorki, która swój mecz 27. kolejki rozegra w niedzielę.

Espanyol Barcelona - Sevilla 2-0 (1-0)

1-0 Osvaldo 8
2-0 Osvaldo 60


Real Madryt - Sporting Gijon 3-1 (0-0)
0-1 Barral 53
1-1 Van Der Vaart 55
2-1 Xabi Alonso 57
3-1 Higuain 68

Xerez - Tenerife 2-1 (2-0)
1-0 Bermejo 7
2-0 Aythami 15
2-1 Nino 49

Deportivo La Coruna - Valladolid 0-2 (0-1)
0-1 Nauzet 40
0-2 Medunjanin 90

Athletic Bilbao - Getafe 2-2 (1-1)
1-0 Orbaiz 14
1-1 Manu 32
2-1 Llorente (karny) 78
2-2 Leon 86

 

Aktualizacja 23:55


ASInfo



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty