Prezydent Girondins Bordeuax, Jean-Louis Triaud przyznał, że zezwolił napastnikowi Marouane Chamakhowi opuścić latem Stade Chaban Delmas, by piłkarz mógł dołączyć do Arsenalu Londyn.

Szkoleniowiec "Kanonierów", Arsene Wenger miał nadzieję, że Marokańczyk przybędzie na Wyspy w zimowym okienku transferowym, jednak wtedy francuski klub zablokował transfer piłlkarza. Sam Chamakh był bardzo niezadowolony z takiego obrotu sprawy. - Chcę grać w Arsenalu - wielokrotnie zapewniał. Kontrakt napastnika kończy się wraz z końcem sezonu.

Chamakh na razie podpisał z "Kanonierami" umowę przedwstępną, na mocy której będzie zarabiał 50 tysięcy funtów tygodniowo. Kontrakt ma obowiązywać przez pięć lat.

W tym sezonie Marokańczyk strzelił w barwach Bordeaux 7 goli.