Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Ligi zagraniczne > Premiership
Głowa Adebayora2009-08-30 20:02:00 JC

Problemy finansowe FC Portsmouth są powszechnie znane. Rezydenci Fratton Park musieli zrezygnować z budowy nowego obiektu, stać ich jest tylko na powiększenie trybun o 10 tys. miejsc. Ze sportowego punktu widzenia najistotniejsza była konieczność wyprzedaży najlepszych zawodników.


I tak Glen Johnson trafił do FC Liverpool, Jermain Defoe wrócił do Tottenham Hotspur, którego szeregi zasilił ponadto Peter Crouch, zaś Lassana Diarra został zawodnikiem Realu Madryt. Zupełnie inna sytuacja istnieje w Manchester City, który w tym roku wzmocnił się ogromnie. Shay Given, Joleon Lescott, Kolo Toure, Gareth Barry, Wayne Bridge, Emmanuel Adebayor, Carlos Tevez, Craig Bellamy - każdy z nich potwierdza impet ofensywy transferowej. Zespół prowadzony przez Marka Hughesa wystartował do nowego sezonu świetnie. Wygrał dwa pierwsze mecze i z dorobkiem sześciu punktów udał się do Portsmouth, gdzie był wyraźnym faworytem. Te przewidywania potwierdziły się, MC odniósł kolejne zwycięstwo. I znów z zachowaniem przez Givena czystego konta strat. Zdecydowanie najbliższy uratowania remisu dla gospodarzy był krótko przed końcem spotkania David Nugent, ale po ograniu Pablo Zabalety z najbliższej odległości trafił akurat w interweniującego intuicyjnie Givena. Manchester City wygrał zasłużenie, choć nie zachwycił. Bramkowy skutek odniósł jedynie strzał głową Adebayora, do którego zacentrował z kornera Barry. Był to trzeci gol reprezentanta Togo w nowym sezonie. Jeszcze przed pauzą Micah Richards dopełnił formalności po zagraniu Bellamy’ego wzdłuż bramki, lecz gola anulowano z powodu pozycji spalonej Barry’ego. Kontrowersyjna sprawa, podobnie jak brak sędziowskiej reakcji na nieprzepisowe zatrzymanie Adebayora w polu karnym. Działo się to krótko przed zakończeniem meczu. Mimo utrzymania korzystnego wyniku przez MC menedżer Hughes nie krył pretensji pod adresem dobrze nam znanego Howarda Webba.
Portsmouth - Manchester City 0-1 (0-1)
0-1 Adebayor 30
Sędziował Webb. Żółte kartki: Mokoena, Hughes - Zabaleta. Widzów 17 826.
PORTSMOUTH: Begovic - Vanden Borre, Kaboul, Mokoena, Belhadj, Brown, Mullins, Hughes (87 Nugent), Smith (68 Utaka), Piquionne (73 Kanu), Kranjcar.
MANCHESTER CITY: Given - Richards (60 Zabaleta), Toure, Lescott, Bridge, Wright-Phillips, Ireland (76 De Jong), Barry, Bellamy, Adebayor, Tevez. 
Everton - Wigan 2-1 (0-0)
0-1 Scharner 57
1-1 Saha 62
2-1 Baines 90, karny
Sędziował Probert. Żółte kartki: Osman - Melchiot, Boyce, N’Zogbia, Thomas, Diame. Widzów 35 122.
EVERTON: Howard - Hibbert, Yobo, Distin, Baines, Osman (70 Fellaini), Neville, Rodwell, Pienaar (89 Biljaletdinow), Cahill, Saha (76 Jo).
WIGAN: Pollitt - Melchiot, Boyce, Bramble, Figueroa, N’Zogbia, Thomas (73 Won-Hee Cho, Scharner, Diame (36 Scotland), Gomez, Rodallega (82 Sinclair). 
Aston Villa - Fulham 2-0 (1-0)

1-0 Pantsil 3, samob. 2-0 Agbonlahor 59 Sędziował Bennett. Żółte kartki: Sidwell - Greening, Etuhu Widzów 32 917. 
ASTON VILLA: Friedel - Beye, Cuellar, Clark, Shorey, Petrow, Milner, Sidwell, Reo-Coker (72 Carew), Young, Agbonlahor. FULHAM: Schwarzer - Pantsil, Hughes, Hangeland, Konchesky, Dempsey, Kamara, Greening, Etuhu, Duff, Nevland (75 Johnson).

1. Chelsea 4 12 10-2
2. Tottenham 4 12 11-4
3. Manchester Utd 4 9 8-2
4. Manchester C. 3 9 4-0
5. Stoke 4 7 3-4
6. Arsenal 3 6 11-4
7. Liverpool 4 6 9-7
8. Aston Villa 3 6 5-3
9. Sunderland 4 6 4-5
10. Burnley 4 6 2-5
11. West Ham 3 4 3-2
12. Birmingham 4 4 2-3
13. Wolverhampton 4 4 2-4
14. Hull 4 4 4-8
15. Fulham 3 3 1-4
16. Everton 3 3 3-8
17. Wigan 4 3 3-8
18. Blackburn 3 1 1-4
19. Bolton 3 0 2-5
20. Portsmouth 4 0 1-7

JC



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty