Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Ligi zagraniczne > Premiership
Dwie bramki Drogby, Arsenal znokautowany przez Chelsea2009-11-29 19:05:00 JC

Na Emirates Stadium Arsenal gościł Chelsea i do pauzy notował dwubramkowy deficyt. Nader interesujące, że w obu tych akcjach szalenie ważny udział miał Ashley Cole, regularnie wygwizdywany przez fanów "Kanonierów...


Niedzielne emocje w Premiership zaczęły się od ładnego lobu Lee Bowyera, dzięki czemu Birmingham City pokonał na wyjeździe Wolverhampton Wanderers.

 

Następnie odbyły się niezbyt ciekawe derby Liverpoolu. Fani Evertonu złapali się za głowy w 12. minucie, gdy po zagraniu Javiera Mascherano wpakował piłkę do własnej siatki nigeryjski stoper Joseph Yobo. Dziesięć minut przed końcem meczu Yobo pomylił się jeszcze raz. Tym razem nie wyjaśnił sytuacji przed bramką Tima Howarda, z czego skrzętnie skorzystał Dirk Kuyt. Z dziesięciu ostatnich spotkań na Goodison Park FC Liverpool aż ośmiokrotnie okazywał wyższość wobec Evertonu.

Główne danie przygotowano jednak na popołudnie. Na Emirates Stadium Arsenal gościł Chelsea i do pauzy notował dwubramkowy deficyt. Nader interesujące, że w obu tych akcjach szalenie ważny udział miał Ashley Cole. Od kiedy opuścił on szeregi Arsenalu i przeniósł się do Chelsea, jest z definicji wygwizdywany przez fanów „Kanonierów” gdy tylko zbliży się do piłki. Dzisiaj dwa dotknięcia futbolówki przez Cole’a były jego swoistym aktem zemsty za tak nieprzyjemne potraktowanie. W 41. minucie na chytre podanie w obręb pola karnego gospodarzy zdobył się John Terry, nadbiegający Ashley Cole kapitalnie dograł do Didiera Drogby, a ten ulokował piłkę w samym okienku bramki Manuela Almunii. Arsenal jeszcze nie podniósł się z kolan, kiedy otrzymał następny cios. Znów brał w tym udział Ashley Cole, a w porównaniu z poprzednią sytuacja różnica polegała na tym, że Drogba został uprzedzony przez Thomasa Vermaelena. Belgijski defensor też trafił z zegarmistrzowską precyzją. Ale akurat do własnej bramki...

Z optycznej przewagi Arsenalu nic nie wynikało. Zaś jego straty mogły być jeszcze większe, gdyby tylko arbiter Andre Marriner prawidłowo ocenił przy stanie bezbramkowym obalenie Nicolasa Anelki na murawę przez Bacary’ego Sagnę. A działo się to w polu karnym... Ale poza oceną tej sytuacji postawa sędziego była nienaganna. Zaś w 86. minucie Drogba, dzięki podręcznikowemu strzałowi z rzutu wolnego w lewy róg bramki Almunii, zamienił nokdauny Arsenalu na jego nokaut. Jak w maju tego roku, kiedy „Kanonierzy” przegrali z Chelsea aż 1-4.  

Wolverhampton - Birmingham City 0-1 (0-1)

0-1 Bowyer 3
Sędziował Clattenburg. Żółte kartki: Berra, Ebanks-Blake - Jerome. Widzów 26 668.
WOLVERHAMPTON: Hahnemann - Mancienne (46 Ward), Craddock, Berra, Stearman, Halford (31 Kightly, 66 Milijas), Henry, Edwards, Jarvis, Ebanks-Blake, Doyle.
BIRMINGHAM: Hart - Carr, Johnson, Dann, Ridgewell, Larsson, Ferguson, Bowyer, McFadden, Jerome, Benitez (87 Fahey).

FC Everton - FC Liverpool 0-2 (0-1)

0-1 Yobo 12, samob.
0-2 Kuyt 80

Sędziował Wiley. Żółta kartka Heitinga. Widzów 39 652.
EVERTON: Howard - Hibbert, Yobo (86 Neill), Distin, Baines, Pienaar, Heitinga, Fellaini, Biljaletdinow, Cahill (82 Yakubu), Jo (66 Saha).
LIVERPOOL: Reina - Johnson, Carragher, Agger, Insua, Mascherano, Lucas, Kuyt, Gerrard, Aurelio (78 Riera), Ngog (75 Benayoun).

Arsenal Londyn - Chelsea Londyn 0-3 (0-2)

0-1 Drogba 41
0-2 Vermaelen 45, samob.
0-3 Drogba 86

Sędziował Marriner. Żółte kartki: Traore, Fabregas - Drogba, Mikel. Widzów 60 067.
ARSENAL: Almunia - Sagna, Gallas, Vermaelen, Traore, Fabregas, Song Billong (46 Walcott), Denilson, Nasri (65 Rosicky), Eduardo (57 Vela), Arszawin.
CHELSEA: Cech - Ivanović, Carvalho, Terry, A. Cole (72 Ferreira), Mikel, Essien, Lampard, J. Cole (68 Deco), Anelka, Drogba (87 Malouda).

W tygodniu:
Fulham - Blackburn 3-0 (1-0): Nevland 43, Dempsey 67, 88.
Hull - Everton 3-2 (3-0): Hunt 9, Dawson 20, Marney 28 - Zayatte 49 (samob.), Saha 65 (karny).

1. Chelsea                 14      36     36-  8
2. Manchester Utd.     14      31     30-13
3. Tottenham             14     26     33-19
4. Arsenal                  13      25    36-18
5. Liverpool                14     23     31-20
6. Aston Villa              14     23     22-14
7. Manchester C.        13      22     24-17
8. Sunderland             14     20     21-20
9. Stoke                    14     20     13-15
10. Fulham                 14     19     18-16
11. Birmingham           14     18     12-14
12. Burnley                 14     17     19-31
13. Blackburn              14     17     16-28
14. Wigan                   14    17     15-31
15. Hull                       15    16     17-31
16. Everton                 14    15     17-25
17. West Ham             14     14     24-26
18. Bolton                  13     12     16-27
19. Wolverhampton      14     10     12-27
20. Portsmouth            14     7      11-23


JC



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty