Od dziś w pełni doceniam dobrodziejstwa płynące z pracowania w internecie. W dobie gazet i ołowiowych czcionek urodziłby się ogromny kłopot z pionowym pomieszczeniem protokołu z meczu na White Hart Lane.

Oto Tottenham Hotspur rozgromił Wigan Athletic aż 9-1, a Jermain Defoe odmówił litanię strzelca wyborowego. Defoe aż pięciokrotnie trafił do siatki, i to w jednej połowie meczu! W bardzo odległych czasach takimi snajperami-gierojami byli Bobby Smith i Jimmy Greaves, lecz kto ich jeszcze pamięta?
Na trenerskiej ławce Blackburn Rovers z konieczności pojawił się Neil McDonald, bowiem menedżer Sam Allardyce narzeka na poważne problemy kardiologiczne. W najbliższych dniach czeka Allardyce’a operacja. McDonald i jego piłkarze spisali się jednak nadzwyczajnie. Po 10 wyjazdowych porażkach z rzędu Rovers w końcu zaksięgowali komplet punktów. Miało to miejsce na Reebok Stadium w Bolton, gdzie goście wygrali 2-0. Ale tylko pierwszy gol został strzelony przez nich, dzięki asyście Franco Di Santo i Jasona Robertsa ładnym technicznie strzałem popisał się David Dunn. Jussi Jaaskelainen wprawdzie musnął piłkę opuszkami palców, ale nie zapobiegł nieszczęściu. Bolton ostatecznie napytał sobie biedy z własnej winy, brak komunikacji między Jaaskelainenem i Samem Rickettsem kosztował „samobójczą” utratę drugiej bramki. Rozmiary porażki mógł zmniejszyć Ivan Klasnić, ale Lars Jacobsen uratował kapitalnym wślizgiem bezpieczeństwo bramki Blackburn.
Natomiast w Stoke o nikłym zwycięstwie gospodarzy nad Portsmouth przesądził strzał Ricardo Fullera, który skutecznie wykończył akcję Matthew Etheringtona i Deana Whiteheada. Jeszcze na początku meczu i przy stanie bezbramkowym gracz Portsmouth, Kevin-Prince Boateng udzielił poglądowej lekcji jak nie należy egzekwować rzutów karnych. Po lekkim i sygnalizowanym strzale Boatenga bramkarz Stoke, Thomas Soerensen schwytał piłkę „w zęby”...

Bolton - Blackburn 0-2 (0-1)

0-1 Dunn 32
0-2 Ricketts 73, samob.
Sędziował Dean. Żółte kartki: Taylor, Muamba, Klasnić - Dunn. Widzów 21 777.
BOLTON: Jaaskelainen - Ricketts, Cahill, A. O’Brien, Samuel, Taylor, Muamba, McCann (69 M. Davies), Gardner (69 Lee), Elmander (66 Klasnić), K. Davies.
BLACKBURN: Robinson - Chimbonda, Samba, Nelsen, Givet (35 Jacobsen), Dunn (84 Grella), Nzonzi, Emerton, Diouf, Di Santo (71 McCarthy), Roberts.

Stoke - Portsmouth 1-0 (0-0)

1-0 Fuller 74
Sędziował Friend. Żółte kartki: Whitehead - Brown, Mullins. Widzów 27 069.
STOKE: Soerensen - Wilkinson, Shawcross, Huth, Collins, Delap, Diao (57 Lawrence), Whitehead, Etherington, Beattie (57 Sidibe), Fuller (84 Sanli).
PORTSMOUTH: Ashdown - Ben-Haim, Kaboul, Wilson, Hreidarsson, Brown, Mullins (80 Webber), O’Hara, Boateng, Kanu, Dindane (73 Piquionne).

Tottenham - Wigan 9-1 (1-0)

1-0 Crouch 9
2-0 Defoe 51
3-0 Defoe 54
3-1 Scharner 57
4-1 Defoe 58
5-1 Lennon 64
6-1 Defoe 69
7-1 Defoe 87
8-1 Kirkland 88, samob.
9-1 Kranjcar 90
Sędziował Walton. Żółta kartka Kranjcar. Widzów 35 650.
TOTTENHAM: Gomes - Corluka, Dawson, Woodgate, Assou-Ekotto (81 Bassong), Lennon (79 Bentley), Huddlestone, Palacios (84 Jenas), Kranjcar, Defoe, Crouch.
WIGAN: Kirkland - Melchiot (85 Cho), Bramble, Boyce, Edman, Thomas (67 Gomez), Diame, N’Zogbia, Scharner, Rodallega, Scotland.

1. Chelsea                13  33  33-8
2. Manchester Utd. 13  28  26-12
3. Arsenal                12  25  36-15
4. Tottenham           13  25  32-18
5. Aston Villa           13  22  21-13
6. Manchester C.    12  21  23-16
7. Liverpool              13  20  29-20
8. Sunderland          13  20  21-19
9. Stoke                     13  19  13-15
10. Burnley               13  17  16-26
11. Blackburn            12  16  16-25
12. Fulham                12  15  14-15
13. Birmingham        13  15  11-14
14. Everton                12  15  15-20
15. Wigan                   13  14  14-31
16. Hull                       13  12  13-28
17. West Ham            13  11  19-23
18. Bolton                   12  11  15-26
19. Wolverhampton  13  10  12-26
20. Portsmouth          13    7  10-19