Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Ligi zagraniczne > Premiership
Impet kontr Liverpoolu2009-10-25 20:16:00 JC

FC Liverpool pozostaje w grze o najwyższą stawkę Premiership. „The Reds” dzisiaj podejmowali na Anfield Road Manchester United i zasłużenie wygrali ten mecz 2-0. Strzelcami goli byli Fernando Torres i David Ngog. W tej sytuacji liderem Premiership pozostała Chelsea.


Hiszpan kapitalnie zachował  się w 65. minucie, gdy po świetnym podaniu od Yossiego Benayouna wdał się w twardy pojedynek z Rio Ferdinandem. Torres mocniej stał na nogach i już oko w oko z Edwinem van der Sarem nieuchronnie wypalił pod poprzeczkę. Zespół Alexa Fergusona rozpaczliwie szukał uratowania remisu. W 85. minucie w poprzeczkę bramki Jose Reiny huknął Antonio Valencia. Manchester United postawił wszystko na ostatnią kartę, ale to ryzyko nie opłaciło się. Nemanja Vidić taktycznie sfaulował rozpędzonego Dirka Kuyta i jako kartkowy recydywista musiał opuszczać murawę. To zresztą w wykonaniu Vidića taki stały fragment gry podczas meczów z Liverpoolem... W  grubo przedłużonym czasie meczu najważniejsze słowo wypowiedział Ngog, Francuz sfinalizował następny kontratak mistrzowsko wyprowadzony przez podopiecznych Rafy Beniteza. I nie miało większego znaczenia, że zakończenia spotkania nie dotrwał na murawie Javier Mascherano, który po sfaulowaniu van der Sara też musiał udawać się do szatni.
Ogromne emocje towarzyszył  zresztą wszystkim dzisiejszym meczom. Bolton wygrał dramatyczną  wymianę ciosów z Evertonem. Fulham zastopował na wyjeździe Manchester City, choć miał aż dwie bramki deficytu. Końcowy akord postawiły dwie londyńskie ekipy: West Ham United i Arsenal. Spektakl na Upton Park był przedni, z niewiadomym epilogiem. Najpierw Robin van Persie pokarał Roberta Greena za popełnienie wespół z Jamesem Tomkinsem wyraźnego błędu. Później ze swej ogromnej siły skorzystał w polu bramkowym WHU William Gallas. Ale West Ham nie tracił nadziei. Po strzale Alessandro Diamantiego z wolnego nie popisał się Vito Mannone i Carlton Cole dopełnił reszty. Za chwilę właśnie Cole’a sfaulował w polu karnym Alexandre Song Billong. Arsenal odpowiedział rozpaczliwie, ale piłkę po uderzeniu głową van Persiego cudem sparował Green.

Bolton - Everton 3-2 (2-1)

1-0 Lee 16
2-0 Cahill 27
2-1 Saha 32
2-2 Fellaini 55
3-2 Klasnić 86

Sędziował Dowd. Żółte kartki: Cahill, Samuel, K. Davies - Fellaini. Widzów 21 547.
BOLTON: Jaaskelainen - Ricketts, Cahill, Knight, Samuel, Muamba, Lee (88 Basham), Cohen, Gardner (64 Klasnić), Taylor, K. Davies.
EVERTON: Howard - Hibbert, Heitinga (80 Coleman), Distin, Neill, Gosling, Rodwell, Cahill, Jo, Saha, Fellaini.

Liverpool - Manchester United 2-0 (0-0)

1-0 Torres 65
2-0 Ngog 90+6

Sędziował Marriner. Żółte kartki: Carragher, Mascherano - Vidić, Evra, Berbatow. Czerwone kartki: Mascherano (90) - Vidić (89). Widzów 44 188.
LIVERPOOL: Reina - Johnson, Carragher, Agger, Insua, Lucas, Mascherano, Benayoun (90 Skrtel), Aurelio, Kuyt, Torres (80 Ngog).
MANCHESTER UNITED: van der Sar - O’Shea, Ferdinand, Vidić, Evra, Valencia, Carrick, Scholes (74 Nani), Giggs, Berbatow (74 Owen), Rooney.

Manchester City - Fulham 2-2 (0-0)

1-0 Lescott 53
2-0 Petrow 60
2-1 Duff 62
2-2 Dempsey 68

Sędziował Friend. Żółte kartki: Pantsil, Hangeland. Widzów 44 906.
MANCHESTER CITY: Given - Richards, Toure (90 Kompany), Lescott, Bridge, De Jong (72 Ireland), Barry, Petrow (67 Wright-Phillips), Bellamy, Adebayor, Tevez.
FULHAM: Schwarzer - Pantsil, Hangeland, Hughes, Kelly, Duff, Greening, Baird, Dempsey, Kamara (90 Seol), Zamora.

West Ham United - Arsenal 2-2 (0-2)

0-1 van Persie 16
0-2 Gallas 37
1-2 Cole 74
2-2 Diamanti 80, karny

Sędziował Foy. Żółte kartki: Parker, Collison, Hines - Mannone, Eboue. Czerwona kartka Parker (85, druga żółta). Widzów 34 442.
WEST HAM: Green - Spector, Tomkins, Upson, Ilunga, Behrami (90 Kovac), Parker, Noble (56 Diamanti), Collison, Cole, Franco (64 Hines).
ARSENAL: Mannone - Sagna, Gallas, Vermaelen, Clichy, Eboue (82 Bendtner), Song Billong, Fabregas, Diaby (88 Eduardo), Arszawin, van Persie.

1. Chelsea              10   24   24- 8
2. Manchester Utd. 10    22   21-11
3. Arsenal                9   19   29-13
4. Tottenham         10   19   21-14
5. Liverpool             10   18   24-13
6. Manchester C.       9   18   18-11
7. Aston Villa             9   17   13-8
8. Sunderland          10   16   18-15
9. Stoke                 10   15     9-11
10. Wigan               10   13   12-17
11. Burnley              10   12   10-22
12. Bolton                 9   11   14-15
13. Fulham                9   11   10-12
14. Everton               9   11   12-15
15. Birmingham        10   10     8-12
16. Blackburn             9   10   11-22
17. Wolverhampton  10     9    9-16
18. Hull                   10     8    8-22
19. West Ham           9     6   11-15
20. Portsmouth        10     4    5-15


JC



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty