Edwin van der Sar wróci wkrótce do bramki Manchesteru United po dziesięciotygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją palca. Doświadczony Holender zastąpi Bena Fostera, który pod jego nieobecność nie spisywał się najlepiej.

Van der Sar zagrał we wtorek w meczu rezerw United i zapowiada swój powrót na najbliższy mecz ligowy pierwszej drużyny. Tym samym na ławkę znów powędruje Foster, któremu reprezentant Oranje wróży bogatą karierę.

- Czuję sporą sympatię do Bena - oznajmił van der Sar. - Jestem częścią bramkarskiego świata i każdego dnia pracuję z innymi golkiperami. Chcę, by każdy wykonywał swój fach jak najlepiej. To samo tyczy się Bena. Co prawda miał on kilka pechowych momentów, ale wydaje mi się, że o wszystkim zapomniał i tworzy nową historię. Mnie to samo się zdarzało, kiedy byłem młody. To sprawia, iż możesz stać się wielkim bramkarzem. Ben jest silny psychicznie i nie martwię się o jego przyszłość.

Bramkarzem "Czerwonych Diabłów" jest także Tomasz Kuszczak.