Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Ligi zagraniczne > Premiership
Anglia: Rooney przewrotką pogrążył City2011-02-12 16:02:00 JC

Derby Manchesteru umocniły United na pozycji lidera Premiership. Wprawdzie City stawiało na Old Trafford bardzo twardy opór, lecz skruszał on po niewiarygodnym wyczynie Wayne’a Rooneya.


Podopieczni Alexa Fergusona schodzili z jednobramkową zaliczką na pauzę. Wypracował ją przytomnym strzałem po ziemi Portugalczyk Nani, do którego zaadresował podanie niezniszczalny weteran Ryan Giggs. Po przerwie drużyna Roberto Manciniego wzięła się ostro do roboty i systematycznie szukała szansy pod bramką Edwina van der Sara. Holender skapitulował w 65. minucie, kiedy rezerwowy Shaun Wright-Philips z prawej strony zagrał do innego zmiennika, Edina Dżeko (w ManU na ławce zaczął mecz Dimitar Berbatow). Dżeko trafił akurat w plecy Davida Silvy, rykoszet całkowicie zaskoczył van der Sara.

Kiedy pierwszorzędnie grający po pauzie Manchester City jak najbardziej był zainteresowany sięgnięciem po całą pulę, przypomniał o sobie Rooney. I to jak! Po dośrodkowaniu Naniego nader rzadko wpisujący się w tym sezonie na listę snajper cudownie złożył się do centry. Rooney wykonał popisowe „nożyce” i Joe Hart odprowadził piłkę wzrokiem. Absolutna rewelacja!!!

Arsenal spokojnie zastopował u siebie „Wilki” z Wolverhampton, które przed tygodniem zadały tyle bólu „Czerwonym Diabłom”. Panem sytuacji był Robin van Persie, który ustrzelił dublet. Zresztą w pięknym stylu przy golu na 1-0, gdy po delikatnym wrzuceniu piłki przez Cesca Fabregasa Holender kapitalnie złożył się do powietrznego strzału z prawej nogi. Już po przerwie van Persie zachował olimpijski spokój przy kontrataku wyprowadzonym przez Theo Walcotta.

Niesamowite rzeczy działy się podczas meczu West Bromwich Albion - West Ham United. Gospodarze właśnie zwolnili z funkcji menedżera Roberto di Matteo, którego zastąpił Roy Hodgson (wcześniej sam wyrzucony z FC Liverpool). Wydawało się, że Hodgson wystartuje doskonale, WBA prowadził do pauzy z WHU aż 3-0. Determinacja londyńczyków była jednak ogromna i niesamowite spotkanie ostatecznie zakończyło się remisem.

Bo w Premiership nigdy nie można być pewnym czegokolwiek...

Arsenal - Wolverhampton 2-0 (1-0)
1-0 van Persie 16
2-0 van Persie 56

Birmingham City - Stoke 1-0 (0-0)
1-0 Zigić 90

Blackburn - Newcastle 0-0

Blackpool - Aston Villa 1-1 (1-1)
0-1 Agbonlahor 10
1-1 Grandin 14

Liverpool - Wigan 1-1 (1-0)
1-0 Meireles 24
1-1 Gohouri 65

Manchester United - Manchester City    2-1 (1-0)
1-0 Nani 41
1-1 Silva 65
2-1 Rooney 78

Sunderland - Tottenham 1-2 (1-1)
1-0 Gyan 11
1-1 Dawson 44
1-2 Kranjcar 57

West Bromwich - West Ham 3-3 (3-0)
1-0 Dorrans 3
2-0 Thomas 8
3-0 Reid 32, samob.
3-1 Ba 50
3-2 Cole 58
3-3 Ba 83

Jutro: Bolton - Everton.
Poniedziałek: Fulham - Chelsea.

1. Manchester Utd.      26     57    57-25
2. Arsenal                   26     53    56-27
3. Manchester C.         27     49    43-24
4. Tottenham               26     47    37-28
5. Chelsea                   25    44    46-22
6. Liverpool                  27    39    35-32
7. Sunderland              27    37    33-33
8. Bolton                     26    33    36-37
9. Stoke City               26    33    31-33
10. Newcastle              26    32    40-38
11. Blackburn              27    32    34-42
12. Fulham                  26    30    28-28
13. Everton                  25    30    33-34
14. Birmingham           25    30    25-33
15. Aston Villa             27    30    31-46
16. Blackpool               26    29    39-50
17. West Bromwich      26    27    34-51
18. Wigan                    27    27    27-45
19. West Ham              27    25    30-48
20. Wolverhampton       26    24    26-45

Aktualizacja 20:45


JC



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty