Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Ligi zagraniczne > Premiership
FA Cup: Wolta Portsmouth!2010-04-11 19:58:00 JC

Po skrajnie dramatycznym półfinale na Wembley piłkarze Portsmouth awansowali kosztem Tottenham Hotspur do decydującej rozgrywki Pucharu Anglii. Rywalem będzie 15 maja londyńska Chelsea, która wczoraj wyeliminowała Aston Villa (3-0).


Tottenham Hotspur - Portsmouth 0-2 (0-0, 0-0)

0-1 Piquionne 99
0-2 Boateng 116

Sędziował Wiley. Żółte kartki: Huddlestone, Palacios, Basssong - Dindane, Boateng. Widzów 84 602.
TOTTENHAM: Gomes - Corluka, Dawson, Bassong, Bale, Bentley (79 Kranjcar), Huddlestone (102 Gudjohnsen), Palacios, Modrić, Crouch, Defoe (59 Pawljuczenko).
PORTSMOUTH: James - Finnan, Rocha, Mokoena, Mullins (119 Hughes), Brown, Wilson, Yebda (87 Utaka), Dindane, Piquionne (112 Diop), Boateng. 

Kilkanaście godzin temu, po zwycięstwie West Ham United nad Sunderland, piłkarze Portsmouth zostali relegowani z Premiership. Przed chwilą natomiast świętowali wielki triumf na Wembley, gdzie po pasjonującym meczu pokonali Tottenham Hotspur.

Faworyzowane „Koguty" posiadały inicjatywę i stworzyły sobie mnóstwo okazji. Ale w bramce Portsmouth znakomicie spisywał się David James. Warto też wiedzieć, że ekipa Avrama Granta bardzo groźnie rewanżowała się. Dwóch doskonałych sytuacji oko w oko z Heurelho Gomesem nie wykorzystał Frederic Piquionne.

Jednak już w dogrywce właśnie ten zawodnik wykorzystał utratę równowagi przez stopera Spurs, Michaela Dawsona. Następnie pewnie trafił Piquionne z najbliższej odległości do celu. Za moment doszło do kompromitacji Alana Wileya. Arbiter ten anulował gola dla Tottenham, choć Peter Crouch zupełnie prawidłowo strzelił gola. Sędzia dopatrzył się jednak sfaulowania Jamesa przez Niko Kranjcara, kompletna bzdura... O awansie Portsmouth przesądził skutecznym wykonaniem rzutu karnego Kevin-Prince Boateng. „Jedenastka” została podyktowana za kontrowersyjny faul Wilsona Palaciosa na rozpędzonym Arunie Dindane.

Tu kontrowersje, poprzednio skandal... Niezależnie jednak od decyzji Mr Wileya oddać trzeba Portsmouth, że drużyna ta zagrała z niesamowitą determinacją. Podobnie zresztą jak Tottenham. Świetne widowisko na Wembley!


JC



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty