Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka ręczna
ME piłkarzy ręcznych: Serbowie zepsuli Polakom nastroje2012-01-15 19:45:00

Polscy piłkarze ręczni  źle zaczęli mistrzostwa Europy w Serbii. W pierwszym meczu 22-18 (11-7) pokonali ich gospodarze turnieju.


Serbia - Polska 22-18 (11-7)

SERBIA: Stanic, Marjanac,– Sesum 1, Vujin 6, Nikcevic 6, Manojloviv, Toskic, Ilic 4, Markovic, Prodanovic 3, Stojkovic, Kostadinovic, Beljanski, Vuckovic 1, Cutura 1, Stankovic. Kary 8 min.
POLSKA: Wichary, Wyszomirski – Jaszka 1, Lijewski 2, Kuchczyński 1, Tkaczyk 1, Bielecki 4, Wiśniewski 1, B.Jurecki, M.Jurecki 3, Tłuczyński 2, Jurkiewicz 1, Syprzak 1, Kwiatkowski, Zaremba 1, Orzechowski. Kary 6 min.
Sędziowali: Oscar Raluy Lopez, Angel Sabroso Ramirez (Hiszpania). Widzów:7000.

 

Polacy rozpoczęli w składzie Wichary, Tłuczyński, M Jurecki Jaszka, B.Jurecki, Lijewski Kuchczyński. Już w pierwszej swojej akcji Polacy mogli zdobyć gola. Darko Stanic (wybrany najlepszym zawodnikiem Serbii) idealnie jednak wyczuł intencje Krzysztofa Lijewskiego. Po kontrze lewoskrzydłowego Ivana Nikcevica Serbowie otworzyli wynik spotkania. Gdy kończyła się 5 minuta Michał Jurecki po koźle zdobył kontaktową bramkę (1:2).

Polakom nie udawały się zagrywki na koło do Bartosza Jureckiego od Krzysztofa Lijewskiego i Bartłomieja Jaszki. W 8 min Serbowie po karnym Momira Ilica prowadzili 3:1. Mecz był bardzo zacięty, ale więcej i to niekiedy prostych błędów popełniali biało-czerwoni. W 10 min za słabo spisującego się Jaszkę pojawił się Grzegorzyk Tkaczyk. Nie poprawiło to gry Polaków i Bogdan Wenta szybko poprosił o przerwę. Kolejną zmianą było wprowadzenie na koło Kamila Syprzaka, ale również do niego nie dochodziły piłki. Nadzieję na poprawienie wyniku dawało wykluczenie na 2 minuty Ilica.

Gdy kończył się pierwszy kwadrans gospodarze prowadzili 7:3. Jednym zawodnikiem w tym okresie, z którym nie mogli poradzić sobie rywale był Michał Jurecki. Nasz rozgrywający zdobył trzy z pierwszych czterech bramek zespołu. Po kontrze Tomasza Tłuczyńskiego przegrywaliśmy jtylko 5:7. Szczęście nam niestety nie dopisywało, gdyż po rzucie Syprzaka piłka trafiła w słupek. Tymczasem dobry dzień miał Nikcevic, nie marnował okazji ze skrzydła i znowu czterema golami prowadzili Serbowie. Polscy skrzydłowi nie robili im krzywdy. Do przerwy Polacy przegrywali 7-11.

Druga połowa nie odmieniła obrazu gry Polaków. Gole zdobywali przeciwnicy i na tablicy błyskawicznie zrobiło się 7:14. Może Karol Bielecki coś zaradzi? – zastanawiali się fani biało-czerwonych. Polski bombardier zaczął zdobywać gole, ale widać było, ze rywale kontrolują przebieg meczu.  Nasz zespół raził nieskutecznością nawet, gdy zostały wypracowane dogodne pozycje. Po trafieniu Marco Vujina Serbowie w 40 min objęli prowadzenie 16:8. Trener Wenta skorzystał w czasie meczu z wszystkich zawodników.

W finałowych minutach obaj trenerzy zdecydowali się na zmiany bramkarzy. Na boisku pojawili się Piotr Wyszomirski i Dragan Marjanac. Polacy rozpoczęli się pościg za rywalem. Gole zaczęły częściej padać na ich konto, ale było to raczej podyktowane zwolnieniem tempa przez drużynę Veselina Vukovica niż odzyskaniem skuteczności przez biało-czerwonych.
We wtorek Polska zmierzy się w drugim meczu gr. A ze Słowacją
ST/MAS, zprp.pl

 

Zobacz także:

Terminarz ME piłkarzy ręcznych 2012


pol-srb-02.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty