Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych, oparta wyłącznie na zawodnikach ligi krajowej, pokonała dziś w Poznaniu Rumunię 31-25 (15-11). Podopieczni trenera Bogdana Wenty zrewanżowali się rywalom za sobotnią porażkę 26-28.

Polska – Rumunia 31-25 (15-11)

Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando biało-czerwonych, druga była bardziej wyrównana. Goście po przerwie zbliżyli się na dwie bramki, ale Polacy odskoczyli i ostatecznie zwyciężyli różnicą 6 trafień.

W bramce stanął tym razem Adam Malcher, zastępując MVP sbotniego spotkania - Piotra Wyszomirskiego. Spisywał się znakomicie i dzięki szybkim kontrom objęliśmy prowadzenie 11-5. Bardzo dobrze i skutecznie grał w ataku Mateusz Zaremba. W 25. minucie było już 14-8, ale do przerwy "tylko" 15-11.

Na kwadrans przed końcem goście prawie odrobili stratę, było 21-19, ale wkrótce uciekliśmy na 25-20. Mimo gry w bardzo przemeblowanym przez trenera Wentę składzie Polacy odnieśli bardzo pewne i dość wysokie zwycięstwo.

Źródło: www.zprp.pl