Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka ręczna
Piłkarze ręczni tylko zremisowali2010-10-31 19:57:00

Polscy piłkarze ręczni zremisowali z Portugalią 27-27 w drugim meczu eliminacji mistrzostw Europy 2012. Podopieczni Bogdana Wenty musieli odrabiać straty po słabej pierwszej połowie wyjazdowego meczu, remis uratowali w końcówce.


Mecz rozpoczął się dla podopiecznych Bogdana Wenty bardzo udanie, bowiem po paru minutach było 2-0 dla Polski. Rywale szybko odrobili stratę, doprowadzając do remisu 3-3. Kolejne minuty to wyrównana gra, gol za gol. W tym okresie dobrze spisywał się Patryk Kuchczyński, który zaliczył 3 trafienia. Od stanu 10-10 biało-czerwoni stracili jednak pięć bramek z rzędu, mnożyły się niedokładne zagrania i straty, do tego doszła słaba skuteczność w ataku. Dopiero w 25. minucie Michał Jurecki przełamał niemoc naszego zespołu, zdobywając gola na 11-15. Ten sam zawodnik dołożył po chwili 12. bramkę, ale Portugalia odpowiedziała dwoma i do przerwy prowadziła 17-12. Polacy po I połowie zanotowali ponad dwukrotnie więcej błędów niż przeciwnicy. Portugalczycy skutecznie skończyli aż 71 procent ataków, biało-czerwoni zaledwie 46 procent.

W drugiej połowie Polaków do odrabiania strat poderwał ponownie Michał Jurecki. Kolejne dwa gole młodszego z braci pozwoliły zmniejszyć straty. Dobrze dysponowana tego dnia ekipa z Półwyspu Iberyjskiego nie zamierzała jednak łatwo oddać pola. Już po chwili różnica ponownie wynosiła pięć trafień (21-16), w drużynie rywali raz po raz punktował Carlos Carneiro. Atmosfera na boisku była bardzo nerwowa, zgromadzeni w hali Partimao Arena widzowie zobaczyli kilka ostrych fauli i wiele słownych spięć. Taka sytuacja podziałała chyba na Polaków mobilizująco, albowiem już po paru minutach na tablicy wyników widniał rezultat 22-19 dla gospodarzy. Po chwili kontratak skutecznie wykończył Mariusz Jurasik i było już tylko 22-20. Niezawodni tego wieczoru Pedro Solha i Carneiro starali się utrzymać dystans. Polska grała jednak zdecydowanie skuteczniej w ataku, gole Siódmiaka i Jureckiego sprawiły, że do odrobienia został już tylko jeden gol (23-22).

Ostatnie minuty to twarda walka na całym parkiecie i nerwowe spoglądanie na zegar z polskiej ławki. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem po 27, a decydujące o wyniku trafienie zaliczył na sekundy przed końcem Mateusz Jachlewski.

Polacy jechali do Portugalii w roli faworyta, ale okazało się, że gospodarze poczynili spore postępy i udowodnili, że dziś w europejskim  handballu nie ma już chyba słabeuszy.

Portugalia – Polska 27-27 (17-12)

POLSKA: Piotr Wyszomirski, Sławomir Szmal - Bartłomiej Jaszka 1, Patryk Kuchczyński 3, Grzegorz Tkaczyk, Bartosz Jurecki 5, Mariusz Jurasik, Michał Jurecki 4, Piotr Grabarczyk, Tomasz Tłuczyński 3, Mariusz Jurkiewicz 1, Marcin Lijewski 1, Tomasz Rosiński 4, Robert Orzechowski 1, Artur Siódmiak 2, Mateusz Jachlewski 2.
Najwięcej dla Portugalii: Pedro Solha 10, Carlos Carneiro 6.

W innym meczu grupy 3: Ukraina – Słowenia 25-31 (15-17).

1. Słowenia 2 4 65-56
2. Polska 2 3 50-42
3. Portugalia 2 1 58-61
4. Ukraina 2 0 40-54


Do finałów ME, które odbędą się w 2012 roku  w Serbii zakwalifikują się dwie najlepsze drużyny z grupy.
zprp.pl





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty