W lutym pierwszoligowi koszykarze rozegrają aż po 8 spotkań. Ten okres będzie decydujący w walce o play-off dla Sokoła Łańcut i MOSiR-u Krosno, a także o czołowe miejsca dla tarnobrzeskiej Siarki.

Pierwszoligowi koszykarze MOSiR-u Krosno byli bliscy sprawienia sporej niespodzianki. Podopieczni Michała Barana do końca walczyli o zwycięstwo z Big Starem Tychy, ale po bardzo emocjonującej końcówce to goście cieszyli się z wygranej.

Faworyt tego meczu był jeden i nie zawiódł. Siarka wygrała i umocniła się na pozycji w czołówce tabeli I ligi. Sudety zanotowały kolejny słaby występ i przegrały już 12 mecz z rzędu.

Koszykarze Sokoła nie wygrali poza domem od połowy października. W Wałbrzychu czarnej serii nie przerwali, bo po zmianie stron oddali pole przeciwnikowi.

W koszykarskich derbach Podkarpacia emocji było jak na lekarstwo - Siarka prowadziła od pierwszej akcji i wyraźnie pokonała nie najlepiej dysponowanych rywali z Krosna. Drużyny oddały aż 44 rzuty za 3 punkty.

Trwa fatalna passa podopiecznych Dariusza Kaszowskiego. Pojedynek z rezerwami Prokomu nie wydawał się szczególnie trudnym zadaniem, ale ku zaskoczeniu wielu Sokół nie sprostał temu wyzwaniu i przegrał po raz kolejny, a kibice zgromadzeni w łańcuckiej hali przeżyli sporą huśtawkę nastrojów.

W 19 kolejce pierwszej ligi koszykarzy grający w kratkę MOSiR Krosno zmierzy się w Tarnobrzegu z Siarką, a Sokół Łańcut ponownie wystąpi we własnej hali. Rywalem podopiecznych Dariusza Kaszowskiego będzie Asseco Prokom II Gdynia.

Pomimo zagorzałej pogoni w czwartej kwarcie nie udało się krośnieńskim koszykarzom pokonać dotychczasowego sąsiada w tabeli. Gospodarze mają czego żałować, gdyż Start wyjątkowo słabo radzi sobie w tym sezonie na wyjazdach.

Podopieczni Dariusza Kaszowskiego nie sprostali jednemu z faworytów do awansu i sami są sobie winni. O ile do gry obronnej Sokoła większych zastrzeżeń mieć nie można, to w ataku ponownie była tragedia.

Pierwszoligowi koszykarze Siarki Tarnobrzeg sięgnęli po kolejną wygraną. Zadecydowała o tym w głównej zdecydowana przewaga tarnobrzeżan pod tablicami.