Robert Kubica z teamu Renault zajął szóste miejsce w jedynym sobotnim treningu przed niedzielnym Grand Prix Kanady. Najlepszy czas zaliczył Lewis Hamilton z McLarena.

Zespół Ferrari o dwa lata przedłużył kontrakt z Felipe Massą. Obecna umowa z Brazylijczykiem wygasała wraz z zakończeniem tego sezonu i włodarze włoskiego teamu zdecydowali się na zatrzymanie kierowcy w zespole. Tym samym zakończą się plotki o możliwym przejściu do Ferrari Roberta Kubicy.

Robert Kubica przyznał, że tor w Montrealu jest jednym z jego ulubionych. Polak triumfował tam w 2008 roku i ma nadzieję, że podczas tegorocznego Grand Prix Kanady również uda mu się stanąć na podium. - Zrobimy wszystko, co możliwe, by w Montrealu osiągnąć dobry wynik - zapewnił kierowca Renault.

Mark Webber pozostanie kierowcą teamu Red Bull do końca 2011 roku. Australijczyk w poniedziałek o 12 miesięcy przedłużył swoją dotychczasową umowę.

Do sporej niespodzianki doszło podczas niedzielnego Grand Prix Turcji. Po raz pierwszy w tym sezonie dublet zdobył zespół McLarena - Lewis Hamilton i Jenson Button. Nasz jedynak w Formule 1, Robert Kubica był szósty.

Nadal świetną dyspozycją imponuje Mark Webber, który wygrał kwalifikacje do niedzielnego wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Turcji. Obok niego ustawi się Lewis Hamilton, a Robert Kubica wywalczając siódme miejsce wystartuje z czwartej linii.

Przy pięknej, słonecznej pogodzie odbył się pierwszy trening przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix Turcji. Najszybsi byli kierowcy McLarena i Mercedesa, z dobrej strony zaprezentował się Robert Kubica, który osiągnął szósty czas.

Nasz jedyny reprezentant w F1, Robert Kubica ocenił fachowym okiem tor w Stambule. - Wyścig w Turcji jest zawsze bardzo gorący, co utrudnia skupienie się. Jednak wierzę w to, że na Istambul Park będziemy konkurencyjni dla innych ekip - powiedział krakowianin.

Kierowca zespołu Renault, Robert Kubica ostrzegł przed zbytnim optymizmem, który pojawił się po znakomitym występie francuskiej ekipy w Grand Prix Monako. - To nas może zgubić - przyznał nasz jedynak w Formule 1.