Do sporej niespodzianki doszło podczas niedzielnego Grand Prix Turcji. Po raz pierwszy w tym sezonie dublet zdobył zespół McLarena - Lewis Hamilton i Jenson Button. Nasz jedynak w Formule 1, Robert Kubica był szósty.

Pecha miał Mark Webber z Red Bulla, który na 40. okrążeniu zderzył się z partnerem z drużyny, Sebastianem Vettelem. Niemiec po tym zdarzeniu zakończył udział w wyścigu, natomiast Australijczyk ostatecznie zajął trzecie miejsce, co pozwoliło mu utrzymać prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

Emocje na Istambul Park rozpoczęły się dopiero w końcówce wyścigu. Button zaatakował i wyprzedził Hamiltona, jednak ten niebawem powrócił na pozycję lidera. Partner Roberta Kubicy, Witalij Pietrow, który przez cały wyścig odpierał ataki Alonso, ostatecznie zajął 15. pozycję. Hiszpan podczas wyprzedzania uszkodził bolid Rosjanina i Pietrow musiał zjechać do alei serwisowej.

Wyniki GP Turcji:
1. Lewis Hamilton (McLaren) 1:28.47,620
2. Jenson Button (McLaren) + 2,645 s
3. Mark Webber (Red Bull) + 24,285 s
4. Michael Schumacher (Mercedes GP) + 31,110 s
5. Nico Rosberg (Mercedes GP) + 32,266 s
6. Robert Kubica (Renault) + 32,824 s
7. Felipe Massa (Ferrari) + 36,635 s
8. Fernando Alonso (Ferrari) + 46,544 s
9. Adrian Sutil (Force India) + 49,029 s
10. Kamui Kobayashi (Sauber) + 1.05,650 s
11. Pedro de la Rosa (Sauber) + 1.05,944 s
12. Jaime Alguersuari (Toro Rosso) + 1.07,800 s
13. Vitantonio Liuzzi (Force India) + 1 okr.
14. Rubens Barrichello (Williams) + 1 okr.
15. Witalij Pietrow (Renault) + 1 okr.
16. Sebastien Buemi (Toro Rosso) + 1 okr.
17. Nico Huelkenberg (Williams) + 1 okr.
18. Timo Glock (Virgin) + 2 okr.
19. Lucas di Grassi (Virgin) + 3 okr.

Wyścigu nie ukończyli:
Karun Chandhok (HRT) - 53 okr.
Bruno Senna (HRT) - 47 okr.
Sebastian Vettel (Red Bull) - 40 okr.
Heikki Kovalainen (Lotus) - 34 okr.
Jarno Trulli (Lotus) - 33 okr.