Wiślanie Jaśkowice, lider okręgówki, pierwszym finalistą Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Kraków. Rywalem będzie III-ligowy Hutnik Nowa Huta lub IV-ligowy Świt Krzeszowice.

Puchar Polski - PPN Kraków, ćwierćfinał:

Wiślanie Jaśkowice (V) - KS Orzeł Piaski Wielkie (IV) 5-1 (3-0)

1-0 Michał Morawski 5 (karny)

2-0 Michał Morawski 10

3-0 Rzeszótko 41

4-0 Wcisło 60

5-0 Węgrzyn 80

5-1 Gołoś 88

Sędziował Grzegorz Malada (Kraków). Żółte kartki: Radwański, Wolak, Płoskonka.

WIŚLANIE: Kurek - Łukasik, Lachowski, Woźniak, Ignacok (46 Sady) - Rzeszótko, Kazek (46 Węgrzyn), Michał Morawski, Natkaniec (46 Ignyś) - Meus - Wcisło (62 Wilkoński).

ORZEŁ: Szymacha (46 Papież) - Płoskonka, Wolak, Radwański, Zygmunt - Boroń, Mróz (46 Petho), Gołoś, Chachlowski (60 Adamczyk) - Kapera (46 Kubera), Czyżowski.

Wiślanie już po 10 minutach ustawili sobie mecz. Najpierw Michał Morawski skutecznie wykonał karnego podyktowanego za faul na Rzeszótko, a za chwilę uderzył celnie na 2-0 z linii 16 m. Piłka odbiła się do poprzeczki i wpadła do bramki. W 33. minucie po dośrodkowaniu z wolnego Rzeszótko wpakował futbolówkę głową pod poprzeczkę.

Po przerwie trwał festiwal strzelecki drużyny z Jaśkowic występującej na co dzień na boisku Milenium Skawina. Najpierw Wcisło dostał prostopadłe podanie i wykorzystał podanie "sam na sam", później Węgrzyn odebrał piłkę obrońcom i nie zmarnował szansy. Tuż przed końcem Orzeł zanotował honorowe trafienie, ze strzału byłego ekstraklasowca Gołosia.

- Zagraliśmy w trochę eksperymentalnym składzie, bo najważniejsza jest dla nas liga. Szybko strzeliliśmy dwie bramki i później mecz toczył się pod naszą pełną kontrolą - stwierdził Janusz Morawski, działacz Wiślan.

- Zagraliśmy w mocno rezerwowym składzie - mówi trener Orła, Marek Holocher. - Na wąskim, krótkim i nierównym boisku trudno było grać piłką. Na dodatek rywal walczył twardo, stąd moi zawodnicy uciekali z nogami. Myślimy już o sobotnim spotkaniu ligowym w Krzeszowicach, a wiadomo, że zabraknie w nim Sieradzkiego, który ma ospę - dodał szkoleniowiec.

Ćwierćfinał:

Sokół Kocmyrzów (A) - Świt Krzeszowice (IV) 1-3 (0-2)

Dla Świtu trzy gole strzelił Grzegorz Krzysiak

W półfinale Świt Krzeszowice (IV) zmierzy się z Hutnikiem Nowa Huta (III), termin nie został jeszcze ustalony.

rst, ag