Grupa B, Sao Paulo (Arena Corinthians): Holandia - Chile 2-0 (0-0)

1-0 Leroy Fer 77

2-0 Memphis Depay 90+2

Sędziował Bakary Gassama (Gambia). Żółte kartki: Blind - Silva. Widzów 62 996.

HOLANDIA: Jasper Cillessen - Daryl Janmaat, Ron Vlaar, Stefan de Vrij, Daley Blind - Georginio Wijnaldum, Nigel de Jong, Dirk Kuyt (89 Terence Kongolo) - Arjen Robben, Wesley Sneijder (75 Leroy Fer), Jeremain Lens (69 Memphis Depay). Trener: Louis van Gaal.

CHILE: Claudio Bravo - Gary Medel, Francisco Silva (70 Jorge Valdivia), Gonzalo Jara - Mauricio Isla, Charles Aranguiz, Marcelo Diaz, Eugenio Mena - Felipe Gutierrez (46 Jean Beausejour) - Alexis Sanchez, Eduardo Vargas (81 Mauricio Pinilla). Trener: Jorge Sampaoli (Argentyna).

- Zneutralizowaliśmy rywali nadzwyczaj skutecznie i szczególnie w drugiej połowie stworzyliśmy więcej szans - skomentował Louis van Gaal, trener Holendrów.

Co prawda, to prawda. Chilijczycy mieli aż 64 procent posiadania piłki, ale niewiele z tego wynikało. Oranje oszczędzali van Persiego (oglądał mecz z trybun) i grali wyrachowany futbol, zwłaszcza że do zajęcia lepszej pozycji wyjściowej w 1/8 finału, wystarczał im remis. W 40. minucie kapitalny rajd przez pół boiska przeprowadził Robben, ale zakończył akcję minimalnie niecelnym strzałem.

Po przerwie Holendrzy udowodnili swą wyższość taktyczną i piłkarską dwoma golami, zdobytymi przez zawodników rezerwowych. Najpierw Fer - po wrzutce z prawej strony - popisał się celną główką z 5 m, a w doliczonym czasie Depay z bliska dołożył nogę do piłki dogranej przez Robbena z lewej strony. Robben był w tym spotkaniu tym piłkarzem, który robił różnicę...

Gracz meczu: Arjen Robben (Holandia).

Grupa B, Curitiba (Arena da Baixada): Australia - Hiszpania 0-3 (0-1)

0-1 David Villa 36

0-2 Fernando Torres 69

0-3 Juan Mata 82

Sędziował Nawaf Shukralla (Bahrajn). Żółte kartki: Spiranovic, Jedinak - Ramos. Widzów 39 375.

AUSTRALIA: Maty Ryan - Ryan McGowan, Matthew Spiranovic, Alex Wilkinson, Jason Davidson - Matt McKay, Mile Jedinak, Oliver Bozanic (72 Mark Bresciano) - Mathew Leckie, Adam Taggart (46 Ben Halloran), Tommy Oar (61 James Troisi). Trener: Ange Postecoglou.

HISZPANIA: Pepe Reina - Juanfran, Raul Albiol, Sergio Ramos, Jordi Alba - Xabi Alonso (83 David Silva), Koke - Santi Cazorla (68 Cesc Fabregas), Andres Iniesta, David Villa (56 Juan Mata) - Fernando Torres. Trener: Vicente del Bosque.

Hiszpania pożegnała się z Mundialem w dobrym stylu. Rywale nie mieli nic do powiedzenia.

Ustępujący mistrzowie świata prowadzili do przerwy 1-0 po wspaniałym golu Villi, który dostał podanie od Juanfrana i z 5 metrów prawą piętą pokonał Ryana. W II połowie podopieczni trenera del Bosque dołożyli dwie bramki. Najpierw Torres dostał idealne prostopadłe podanie od Iniesty i nie dał szans bramkarzowi Australijczyków. Wynik ustalił Mata (asysta Fabregasa), który w sytuacji "sam na sam" posłał futbolówkę do siatki między nogami Ryana.

Gracz meczu: David Villa (Hiszpania).

st