Anglicy atakowali, atakowali, a gole strzelał Luis Suarez. Jego dwa trafienia dały wygraną Urugwajowi, a Synów Albionu postawiły na skraju przepaści. Druga porażka nie odbiera im jeszcze szans na awans...

Grupa D, Sao Paulo (Arena Corinthians): Urugwaj - Anglia 2-1 (1-0)

1-0 Luis Suarez 39

1-1 Wayne Rooney 75

2-1 Luis Suarez 85

Sędziował Carlos Velasco Carballo (Hiszpania). Żółte kartki: Godin - Gerrard. Widzów 62 575.

URUGWAJ: Fernando Muslera - Martin Caceres, Jose Gimenez, Diego Godin, Alvaro Pereira - Alvaro Gonzalez (79 Jorge Fucile), Egidio Arevalo, Cristian Rodriguez - Nicolas Lodeiro (67 Cristhian Stuani) - Luis Suarez (88 Sebastian Coates), Edinson Cavani. Trener: Oscar Tabarez.

ANGLIA: Joe Hart - Glen Johnson, Gary Cahill, Phil Jagielka, Leighton Baines - Steven Gerrard, Jordan Henderson (87 Rickie Lambert) - Raheem Sterling (64 Ross Barkley), Wayne Rooney, Danny Welbeck (71 Adam Lallana) - Daniel Sturridge. Trener: Roy Hodgson.

Anglicy przeważali w I połowie, a najlepszą okazję miał Rooney, który w 32. minucie wyskoczył do główki i z metra trafił w poprzeczkę. Skuteczniejsi okazali się Urugwajczycy. W 39. minucie przeprowadzili piękną zespołową akcję. W końcowej fazie piłka dotarła na lewe skrzydło do Cavaniego, ten przerzucił ją na prawo ponad Jagielką do wychodzącego na pozycję Suareza, który kapitalną główką pokonał Harta strzelając w przeciwległy róg.

Po przerwie rozgorzała fantastyczna walka. Najpierw dwie świetne szanse mieli piłkarze La Celeste - Suarez i Cavani, potem Rooney nie wykorzystał "setki" trafiając w bramkarza. Z przewagi Anglików urodził się wyrównujący gol. Johnson zagrał z prawej strony wzdłuż bramki, a Rooney na 3. metrze uprzedził Muslerę. Wydawało się, że albo mecz skończy się remisem albo wygrają podopieczni trenera Hodgsona. Tymczasem w 85. minucie, po dalekim wykopie Muslery, Cavani wygrał pojedynek główkowy za środkiem boiska z Gerrardem, futbolówka dotarła do Suareza, który pomknął z nią w kierunku bramki, by zza narożnika "piątki" posłać "bombę" do siatki nad głową Harta. Ten gol wstrząsnął Anglią, aczkolwiek sytuacja była kontrowersyjna, na pograniczu spalonego. Tak czy owak, wyczyn Suareza jest godny podziwu, zwłaszcza że zagrał świeżo po wyleczeniu kontuzji kolana.

Gracz meczu: Luis Suarez (Urugwaj).

st