Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Żużel > Ligi polskie
Prezes Włókniarza: Mogliśmy w ogóle nie przystąpić do rozgrywek2009-10-06 09:04:00 AnGo, ASInfo

Włókniarz Częstochowa zdobył brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Ekipa spod Jasnej Góry uplasowała się na podium, choć jeszcze kilka miesięcy temu wiele wskazywało na to, że zmuszona będzie do wycofania z rozgrywek Speedway Ekstraligi.


W walce o brąz Włókniarz Częstochowa rozprawił się z Polonią Bydgoszcz. Wcześniej w pierwszej rundzie play-off wyeliminował Unię Leszno. Po tym, jak na początku sezonu z powodu kłopotów finansowych częstochowianie ujrzeli widmo bankructwa, sięgnięcie po medal stanowi duży sukces.
- W kwietniu tego roku wszyscy zastanawiali się czy w ogóle wystartujemy i przejedziemy ten sezon. Biorąc to pod uwagę śmiało mogę powiedzieć, że ten brązowy medal jest sukcesem. Naprawdę niewiele brakło, abyśmy w ogóle nie przystąpili w tym roku do rozgrywek - powiedział Marian Maślanka, prezes Włókniarza Częstochowa na konferencji prasowej po zdobyciu brązu.
U progu sezonu klub utracił głównego sponsora i jasnym było, że nie będzie w stanie wywiązać się z podpisanych umów. Z tego względu na pierwszych meczach nie stawili się Nicki Pedersen i Greg Hancock. Bez liderów częstochowianie byli bezradni. Hancock jednak szybko wrócił do składu. Pedersen poszedł w jego ślady, choć wcześniej zapowiadał zmianę pracodawcy. Z wybitnymi obcokrajowcami Włókniarz znów zaczął liczyć się w walce.
- Odszedł od nas sponsor, który przekazywał nam potężne pieniądze. Zdecydowałem jednak, że porozmawiam z zawodnikami, obniżymy kontrakty. Później wziąłem na siebie obowiązek zorganizowania pieniędzy i przyznam, że było ich trochę mniej niż zakładałem - relacjonuje Marian Maślanka na łamach oficjalnego serwisu klubu.
Pozyskane środki pozwoliły jednakże na wypłatę należnych zawodnikom pieniędzy. Teraz celem włodarzy jest uregulowanie wszystkich zaległości do końca października. Jasnym jest, iż tylko w ten sposób możliwe będzie budowanie silnego składu na przyszły rok. W tym momencie wizja kolejnego sezonu jeszcze nie jest jasna.
- Jechaliśmy ostro, ale do końca. Pech ciągle nam towarzyszył, ale finalnie mamy brąz. Widocznie na tyle zasłużyliśmy w tym sezonie. Cieszymy się, a co będzie dalej zobaczymy. Na razie nie chcę podejmować dyskusji na ten temat. Zapewniam tylko, że do końca nie zamierzam składać broni. Mamy zawodników niezwykle walecznych, zatem prezes nie może być inny w takiej sytuacji - zapowiada Marian Maślanka.

Walka o środki potrzebne na zatrzymanie filarów drużyny miała się rozpocząć już podczas uroczystej kolacji z okazji zajęcia miejsca na podium. Pomoc sponsorów i władz miasta warunkuje zakontraktowanie Nicki Pedersena i Grega Hancocka, którzy liderują Włókniarzowi. Ewentualne znalezienie ich zmienników też będzie kosztowne. Czy częstochowianie sprostają wyzwaniu pokaże okres transferowy.
* * *

O 3. miejsce: Włókniarz Częstochowa - Polonia Bydgoszcz 53-37. Przed tygodniem Polonia w pierwszym spotkaniu wygrała 46-44.
Włókniarz
Nicki Pedersen (2*,2,3,2,3) 12+1
Sławomir Drabik (3,1*,1,0) 5+1
Tomasz Gapiński (1*,3,2*,3,0) 9+2
Lee Richardson (2,1,3,1*,2*) 9+2
Greg Hancock (1*,3,0,2,3) 9+1
Borys Miturski (1,-,-,-,-) 1
Tai Woffinden (d,2,2*,3,1) 8+1
Polonia
Andreas Jonsson (1,2,1*,2,3,2) 11+1
Tomasz Chrzanowski (0,0,-,-,0) 0
Antonio Lindbaeck (3,t,2,2,1,1*) 9+1
Krzysztof Buczkowski (0,0,0,-) 0
Jonas Davidsson (0,3,0,3,0,1) 7
Szymon Woźniak (2*,-,0,-,0) 2+1
Emil Sajfutdinow (3,3,1,1) 8



AnGo, ASInfo



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty