Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Żużel > Ligi polskie
Marma Hadykówka finiszuje na trzecim miejscu2009-09-26 14:05:00 JCZ

O nietypowej porze – w sobotę o godzinie 11 – rozegrane zostało rewanżowe spotkanie pomiędzy rzeszowską Marmą-Hadykówka a Startem Gniezno, które decydowało o tym, która z drużyn ukończy sezon w I lidze na trzeciej pozycji. Na torze rywala podopieczni trenera Dariusza Śledzia przegrali 42-48, na własnych śmieciach zrewanżowali się gnieźnianom i po zwycięstwie 61-32 i to oni zajęli 3. miejsce.


 

Marma-Hadykówka Rzeszów – Start Gniezno 61-32

MARMA-HADYKÓWKA: Mikael Max 14 (3,3,3,2,3), Paweł Miesiąc 9 (2*,2*,2*,d,3), Maciej Kuciapa 13 (3,3,3,2*,2*), Łukasz Kret NS, Dawid Stachyra 11 (2*,2,3,2,2*), Dawid Lampart 10 (3,3,w,1,3), Mateusz Szostek 4 (w,1,1,1,1*).
START: Peter Ljung 4 (1,0,2,1,0), Piotr Paluch 4 (0,2,0,1,1), Krzysztof Jabłoński 16 (2,3,1,3,6!,1), Mariusz Puszakowski 1 (0,1,0, -), Mirosław Jabłoński 4 (1,1,2,0,0), Kacper Gomólski 2 (2,0,0,0, -), Arkadiusz Sturomski 1 (1,0).
Sędziował Wojciech Grodzki (Opole). Widzów 1000.


Wiele o tym spotkaniu powiedzieć się nie da. Zdecydowana przewaga rzeszowian, którzy wygrywali starty z zawodnikami – nomen omen Startu – byli zdecydowanie szybsi na dystansie i tak na dobrą sprawę posiadali tylko jednego godnego siebie rywala: Krzyzztofa Jabłońskiego. Starszy z braterskiego duetu wywalczył na rzeszowskim torze szesnaście punktów, z tego trzy jako joker. Jako jedyny też potrafił zwyciężać indywidualnie swoje biegi, dzięki czemu goście trzykrotnie mogli cieszyć się z wygranej gonitwy.

W ekipie rzeszowskiej bezbłędnie spisał się Maciej Kuciapa, który nie znalazł pogromcy i z bonusami zdobył komplet punktów. Tylko raz przegrał Mikael Max – ze wspomnianym już Krzysztofem Jabłońskim – bardzo dobrze radzili sobie pozostali zawodnicy Marmy-Hadykówki. Warto podkreślić, że nareszcie szansę jazdy dostał Mateusz Szostek, który imponował nieustępliwością na torze.

Wyścig po wyścigu:
1. D. Lampart, K. Gomólski, A. Sturomski, M. Szostek (u/w) 3-3 (3-3)
2. M. Max, P. Miesiąc, P. Ljung, P. Paluch 5-1 (8-4)
3. M. Kuciapa, K. Jabłoński, M. Szostek, M. Puszakowski 4-2 (12-6)
4. D. Lampart, D. Stachyra, M. Jabłoński, K. Gomólski 5-1 (17-7)
5. M. Kuciapa, P. Paluch, M. Szostek, P. Ljung 4-2 (21-9)
6. K. Jabłoński, D. Stachyra, M. Puszakowski, D. Lampart (u/w) 2-4 (23-13)
7. M. Max, P. Miesiąc, M. Jabłoński, K. Gomólski 5-1 (28-14)
8. D. Stachyra, P. Ljung, D. Lampart, P. Paluch 4-2 (32-16)
9. M. Max, P. Miesiąc, K. Jabłoński, M. Puszakowski 5-1 (37-17)
10. M. Kuciapa, M. Jabłoński, M. Szostek, K. Gomólski 4-2 (41-19)
11. K. Jabłoński, D. Stachyra, P. Paluch, P. Miesiąc (d) 2-4 (43-23)
12. D. Lampart, M. Kuciapa, P. Ljung, A. Sturomski 5-1 (48-24)
13. K. JABŁOŃSKI(!), M. Max, M. Szostek, M. Jabłoński 3-6 (51-30)
14. P. Miesiąc, D. Stachyra, P. Paluch, P. Ljung 5-1 (56-31)
15. M. Max, M. Kuciapa, K. Jabłoński, M. Jabłoński 5-1 (61-32)


JCZ
img_5802.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty