W rewanżowym meczu żużlowym Tauron Azoty Tarnów ponownie okazał się dwie klasy lepszy od Marmy Hadykówki Rzeszów. Jeźdźcy znad Wisłoka mają tydzień czasu na podreperowanie formy i sprzętu. Już w świąteczny poniedziałek inauguracja ligi.

Tauron Azoty Tarnów - Marma Hadykówka Rzeszów 61-29

Tauron
Bjarne Pedersen (3,3,2*,3,3) - 14+1
Patrick Hougaard (2*,1,-,2,1) – 6+1
Jesper B. Monberg (1,3,3,3) - 10
Tomasz Jędrzejak (3,1,2*,2*) – 8+2
Krzysztof Kasprzak (3,3,3,1*,1) – 11+1
Szymon Kiełbasa (1,1,-,2*,0) – 4+1
Martin Vaculik (3,2*,3,0) – 8+1

Marma
Mikael Max (1,0,0,2,3) - 6
Marcin Rempała (0,2,1,-,2*) – 5+1
Maciej Kuciapa (2,1,1,3,0) - 7.
Hugh Skidmore (0,-,-,0) - 0
Lee Richardson (2,2,1,1,2) - 8
Dawid Lampart (2,0,0,0,1) - 3
Łukasz Kret (0,0) - 0
Alexander Edberg (gość) (0,0) - 0

W tarnowskiej ekipie klasą dla siebie byli Bjarne Pedersen i Krzysztof Kasprzak. Bardzo dobrze zaprezentował się także Jesper Monberg. W Marmie tylko momentami równą walkę z gospodarzami nawiązywali Maciej Kuciapa i Lee Richardson. Nie pomógł gościnnie występujący w Marmie Marcin Rempała, notabene wychowanek "Jaskółek".