Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Żużel > Ligi polskie > I liga
Angielski żużlowiec odsłonił twarz2009-12-16 22:43:00 JCZ

Tajemniczy przybysz z Anglii to nikt inny jak Lee Richardson, nowy nabytek rzeszowskiej Marmy-Hadykówki. W sali trofeów ZKS Stal Rzeszów był on gościem honorowym i głównym bohaterem spotkania z kibicami czarnego sportu.


- To nie był przypadek, że zaprosiliśmy Lee Richardsona na memoriałowe zawody im. Eugeniusza Nazimka. Była okazja do rozmowy, nawiązaliśmy kontakt i temat transferu dopięliśmy później do końca – powiedziała prezes Marta Półtorak. Resztę nazwisk obcokrajowców trzymała jednak w tajemnicy, aczkolwiek uległa presji pytań i potwierdziła, że nadal w Rzeszowie będzie startował Szwed Mikael Max.
- W Częstochowie sytuacja znacznie się pogorszyła, odeszli czołowi zawodnicy jak Nicki Pedersen czy Greg Hancock. Skorzystałem z rzeszowskiej oferty, bo sporo dobrego słyszałem z ust Pedersena o tutejszym klubie - przyznał Richardson – Miałem okazję startować w Rzeszowie nie tylko na tych ostatnich zawodach, ale i również wcześniej. Podoba mi się ten stadion. Cel na sezon? Maksymalne zdobycze punktowe i awans do ekstraligi.
- Lee ma się o co starać, bowiem pieniądze będzie otrzymywał tylko za komplety punktów – zażartował trener Dariusz Śledź. Nowy nabytek rzeszowian w przyszłym sezonie skupi się na lidze polskiej oraz szwedzkiej, do tego dojdą starty w Europie oraz w turniejach indywidualnych. – Chciałem startować w Lakeside, potem wyszła opcja ze Swindon, lecz na skutek zbiegu okoliczności i małego zamieszania, zabrakło dla mnie miejsca w obu klubach. Zdecydowałem się więc odpuścić ligę angielską, więcej uwagi poświęcając na starty w Polsce. Bazę będę miał w Częstochowie, gdzie współpracuję z mechanikiem – wyjaśnił zawodnik.
Lee Richardson to nie jedyny żużlowiec z Wysp, jaki bronił będzie rzeszowskich barw w przyszłym sezonie. Marta Półtorak nie chciała zdradzić kolejnych nazwisk, lecz pewnych spraw przed kibicami nie dało się wcześniej ukryć, stąd też padło pytanie o współpracę w zespole Lee oraz Scotta Nichollsa. - Dawno temu były między nami jakieś drobne zgrzyty, ale długie lata jesteśmy kolegami i na pewno atmosfera w drużynie będzie jak najlepsza – zapewnił Richardson.
W czwartek o godzinie 15 w rzeszowskim ratuszu zaprezentowany zostanie pełny skład Marmy-Hadykówki na sezon 2010.


JCZ
lee.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty