- Liczę na dobry rezultat w Krsko. Potrzebuję zwycięstwa, a przynajmniej muszę dotrzeć do finału i zebrać tak wiele punktów, jak tylko się da - mówi Jason Crump na łamach serwisu Speedway Grand Prix.
Australijczyk, który jest liderem klasyfikacji generalnej indywidualnych mistrzostw świata na żużlu, może być już niemal pewny złota. Nad najbliższym rywalem - Tomaszem Gollobem - ma aż 36 punktów przewagi. Takiej różnicy nie da się odrobić w jednym turnieju. Pomimo tego Crump do kolejnych zawodów podchodzi w pełni skoncentrowany. 12 września w słoweńskim Krsko rozegrana zostanie następna odsłona mistrzostw.
- W Słowenii notowałem różne wyniki. Moja forma była tam zmienna. Zapowiada się zatem ciężka walka w sobotni wieczór. Przez cały rok ciężko pracowałem, ale wciąż jeszcze sporo wysiłku przede mną. Najważniejsze teraz jest wygrywanie wyścigów - uważa Crump.
W sobotni wieczór Jason Crump zapewne nie straci swojej przewagi nad rywalami. Uwaga kibiców skupiona będzie głównie na walczących o srebro: Tomaszu Gollobie, Gregu Hancocku i Emilu Sajfutdinovie. Cała trójka ma szanse na podium i zamierza na nim stanąć.