Wiesław Jaguś nie startował w pierwszej fazie play-off Speedway Ekstraligi. Zawodnik Unibaxu Toruń pauzował z powodu kontuzji nadgarstka prawej ręki. Krajowy lider mistrzów Polski może pojawić się w składzie podczas potyczek półfinałowych.

W minioną sobotę Jaguś wyjechał na tor, by odbyć lekki trening - taką informację podał oficjalny serwis internetowy zawodnika. Podstawowym celem było oswojenie się z motocyklem i sprawdzenie czy ból nie przeszkadza w jego prowadzeniu. Na razie nie wiadomo, kiedy Jaguś wróci do pełni sił. Być może zdąży przed półfinałami Speedway Ekstraligi.
W pierwszej rundzie koledzy z Unibaxu poradzili sobie z Polonią Bydgoszcz godnie zastępując Jagusia. Teraz jednak czeka ich znacznie trudniejsze zadanie. Na drodze do finału stoi bowiem Włókniarz Częstochowa. Żużlowcy spod Jasnej Góry wyeliminowali zeszłorocznych wicemistrzów, Unię Leszno. Po powrocie do składu Nicki Pedersena oraz przy znakomitej ostatnio postawie Grega Hancocka i Tomasza Gapińskiego są rywalami niezwykle niewygodnymi. Unibax musi potwierdzić mistrzowską klasę, by sprostać temu wyzwaniu.