Lider reprezentacji Polski Tomasz Gollob czeka na możliwość wyjazdu na żużlowe tory. Zawodnik w ostatnim czasie przygotowywał się do sezonu trenując między innymi w Hiszpanii. Teraz chce już na stadionie poddać testom sprzęt przygotowany do rozgrywek.

- Mam nadzieję, że już wkrótce wyjedziemy na tor żużlowy. Moje motocykle są gotowe i czekają na pierwsze testy - informuje Tomasz Gollob na łamach swojego serwisu internetowego.

Gollob co roku indywidualnie pracuje nad formą i własnym sprzętem. Najbardziej doświadczony w Polsce zawodnik stosuje swoje sprawdzone metody. Nic w tym dziwnego, bowiem kilkakrotnie doprowadziły go one na podium indywidualnych mistrzostw świata. W 2009 roku Gollob w cyklu Grand Prix wywalczył srebrny medal. W nadchodzących rozgrywkach chciałby powtórzyć sukces.

Cykl przygotowawczy zaburzyć mogła niekorzystna aura, która w tym roku wyjątkowo długo utrzymuje się w Polsce. Uniemożliwiała ona do niedawna nie tylko jazdę na torze żużlowym, ale też na motocrossie. Z tego względu Gollob wybrał się do Hiszpanii.

- Niestety pogoda w Polsce nas nie rozpieszcza i musiałem gdzieś wyjechać, aby mój cykl przygotowawczy przebiegał w takim porządku, jak to miało miejsce w ostatnich sezonach. Wybrałem Hiszpanię, gdyż tam mamy najlepszą pogodę na tę chwilę i mogłem się rozruszać - relacjonuje Tomasz Gollob.

Na południu Europy Tomasz Gollob korzystał z torów motocrossowych. Głównym założeniem takich treningów jest oswojenie z motocyklem po zimowej przerwie, jak również dopracowanie kondycji. Żużlowiec wrócił już do kraju. Teraz czeka na moment, gdy obiekty będą już przygotowane do testowania nowego sprzętu. Pierwsze springi zaplanowane zostały na drugą połowę grudnia. Wraz z początkiem kwietnia rusza bowiem Speedway Ekstraliga.