W czwartek, 21 marca, o godz. 20:45 odbędzie się w Wiedniu mecz eliminacji UEFA EURO 2020 Austria - Polska.

– Mogę potwierdzić, od pierwszych minut będzie bronił Wojciech Szczęsny. To była dla mnie bardzo trudna decyzja – powiedział na konferencji prasowej selekcjoner reprezentacji Polski, Jerzy Brzęczek.

O sytuacji w kadrze:

Na pewno ta drużyna jest lepsza niż przed mistrzostwami świata. Teraz przychodzi decydujący moment czy ta drużyna jest w stanie pokazać, na co ją stać. Miniony rok nie był dla nas udany. Ponieśliśmy porażkę na mundialu, jesienne mecze nie zakończyły się naszym zwycięstwem. Rozczarowanie było bardzo duże. Mecze, które rozegraliśmy jednak nasz potencjał. W porównaniu z poprzednimi z grupowaniami, pozycja zawodników w klubach jest o wiele silniejsza. Naszym największym wyzwaniem jest to, żeby tę ich jakość w stu procentach wykorzystać w reprezentacji.

O Robercie Lewandowskim:

Nie ulega wątpliwości, że Robert Lewandowski jest naszą największą gwiazdą. Pokazał niesamowitą skuteczność w meczach kwalifikacji EURO 2016, a także do mundialu. To jest nasz kapitan i na nim spoczywa ogromna odpowiedzialność. Są też jego następcy, wielu zawodników może mu pomóc. Osobiście bardzo na to liczę.

O numerze jeden w bramce:

Mogę potwierdzić, że w jutrzejszym meczem od pierwszych minut będzie bronił Wojciech Szczęsny. To była dla mnie bardzo trudna decyzja, bo Wojtek i Łukasz prezentują bardzo wysoki poziom, ale tylko jeden z nich może zagrać. Potwierdzę również, że Wojtek będzie grał w podstawowym składzie w najbliższym półroczu.

O trenerze Franco Fodzie:

Miałem z nim styczność, gdy był trenerem, a ja przychodziłem to Sturmu Graz. Trudno mi ocenić ten krótki okres, ale mogę powiedzieć, że ma duży potencjał. Trener Foda w ostatnim czasie wykonał bardzo dobrą pracę z drużyną narodową. Austria w meczach towarzyskich zaprezentowała się jako zespół wymagający i dobrze funkcjonujący.

pzpn.pl