Na stadionie Resovii, po chuligańskich wybrykach podczas meczu z Rakowem dopuszczonym do rozgrywek warunkowo, zamontowano dodatkowych sześć kamer.

Nie tylko monitoring ma poprawić bezpieczeństwo.
Fani "pasiaków" posłuchali apelu szefów klubu i przenieśli się do sektora pierwszego, znajdującego się bliżej ulicy Wyspiańskiego, a dalej od miejsca, w którym siedzą kibice drużyn przyjezdnych.
Efektowne 5-1 nad Olimpią było prezentem zespołu dla obrońcy Wiesława Kozubka i byłego kierownika drużyny, zaprzysięgłego sympatyka Resovii Witolda Walawendra. Obaj dżentelmeni brali w sobotę ślub. Kozubek bawił się w Bachórzu, Walawender w Krasiczynie.
Wszystkiego najlepszego od portalu "Sportowetempo.pl"!