Bramki zaczęły padać w eksresowym tempie. W 4 min Szela wyprowadził zespół na prowadzenie po błędzie obrony Resovii. Odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa - w 7 min Pontus zamienil dośrodkowanie Kozubka na wyrównującego gola. W 27 min Wójcik dokładnie przymierzył zza pola karnego i Stal prowadziła 2-1. W utrzymaniu tego wyniku znacząco pomógł jej Wietecha, który wprawdzie sprokurował rzut karny w 86 min, faulując Hajduka, ale za chwilę obronił jedenastkę wykonywaną przez Walaszczyka. Resovia miała jeszcze jedną bramkową szansę - w doliczonym czasie Bogacz trafił w słupek, podobnie jak w 30 min to uczynił to Pontus.