Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > II liga > Wiadomości II liga
Resovia do Otwocka nie jedzie na wycieczkę2009-09-17 12:53:00

Niepokonana od czterech kolejek Resovia zagra w sobotę w Otwocku z rewelacyjnie spisującym się OKS-em. - To jedna z najciekawszych drużyn w tej lidze - podkreśla trener rzeszowian Mirosław Hajdo, ale zaraz dodaje. - Jedziemy po punkty, nie na wycieczkę.


Piłkarze z Otwocka raptem trzy lata temu wywalczyli awans do IV ligi. Potem wszystko potoczyło się błyskawicznie. Architektem sukcesów jest trener Dariusz Dźwigała, jeszcze nie tak dawno biegający po boiskach ekstraklasy w koszulkach Polonii Warszawa, Górnika Zabrze i Pogoni Szczecin. OKS to zespół trochę podobny do Resovii. Mało w nim znanych nazwisk, są za to ambitni zawodnicy na dorobku. Głównie wychowankowie drużyn warszawskich (tych mniej znanych - Drukarza, Olimpii, Agrykoli) i podwarszawskich (Znicza Pruszków, Victorii Sulejówek). OKS rozpoczął sezon od czterech zwycięstw i był nawet liderem. Potem przyszły porażki z Okocimskim i Wigrami, ale żółto-czarni szybko opanowali sytuację. W środę pokonali Świt w Nowym Dworze Mazowieckim po golu obrońcy Bartosza Bobrowskiego i znaleźli się tuż za prowadzącym w tabeli Bruk-Bet Niecieczą.
Resoviacy grają ostatnio co trzy dni i Mirosław Hajdo narzeka, że nie ma kiedy przeprowadzić porządnego treningu. - O odnowie biologicznej nie wspominając. Po meczu z Jeziorakiem chłopcy przez ponad godzinę brali masaże i kąpiele w soli. Widać, że są mocno zmęczeni - opowiada.
Pod nieobecność kontuzjowanego Kamila Walaszczyka grę rzeszowian kreują na zmianę Łukasz Morawski i Bartosz Madeja. Na kogo postawi w sobotę trener Hajdo? - Jeszcze nie wiem. Obaj mają swoje wady i zalety. W Otwocku nie będziemy murować bramki, taka taktyka rzadko się sprawdza - zapowiada szkoleniowiec coraz groźniejszych na obcych boiskach "pasiaków". - Zremisowaliśmy tam, gdzie o punkty bardzo ciężko - w Łowiczu i Stróżach - przypomina. Kibiców cieszy nie tylko to, że resoviacy tracą ostatnio mało goli. Coraz lepiej układa się bowiem współpraca napastników Sebastiana Hajduka i Dariusza Kantora. Hajduk wbił Jeziorakowi gola, Kantor miał udział przy dwóch trafieniach. Poza tym pracował na boisku za trzech - cofał się pod własne pole karne, odbierał piłki rywalom, podawał i strzelał. - Odzyskuje formę - zgadza się szkoleniowiec Resovii.
Rzeszowianie w podróż do Otwocka wyruszą w piątek rano. Najprawdopodobniej zatrzymają się w Grójcu i tam będą trenować. Do składu po kartkach wraca obrońca Piotr Szkolnik.


hajduk.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty