Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Ekstraklasa > Wiadomości ekstraklasa
Dwa karne, a potem obrona Niecieczy2022-02-04 21:55:00

W pierwszym meczu po krótkiej zimowej przerwie Bruk-Bet Termalica pokonał w 20. kolejce ekstraklasy Jagiellonię 2-1. Niecieczanie zdobyli dwa gole z rzutów karnych, a potem bronili zaciekle zwycięstwa.


Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Jagiellonia Białystok 2-1 (1-0)

1-0 Piotr Wlazło 44 (karny)

2-0 Wiktor Biedrzycki 50 (karny)

2-1 Przemysław Mystkowski 70

Sędziował Krzysztof Jakubik (Siedlce). Żółte kartki: Bezpalec, Bonecki, Grabowski - Wdowik, Pospisil, Matysik, Alomerovic, Cernych, Romanczuk. Widzów 1376.

BBT: Loska - Grzybek, Biedrzycki, Putivtsev, Hybs - Stefanik (85 Kukułowicz), Wlazło (62 Gergel), Bezpalec (85 Hubinek), Bonecki, Grabowski - Śpiewak (73 Domgjoni).

JAGIELLONIA: Alomerovic - Olszewski (60 Bida), Matysik, Pazdan, Wdowik (57 Nastic) - Prikryl, Nalepa (57 Mystkowski), Romanczuk, Pospisil (57 Struski), Cernych - Trubeha (80 Lutostański).


Pierwsi okazję mieli gospodarze. W 11. minucie z prawej zacentrował Stefanik, a Bonecki posłał piłkę głową w słupek. Drugi kwadrans należał do gości. Trubeha minął obrońcę, ale jego strzał z bliska obronił Loska. Pięć minut później napastnik "Jagi" główkował pod poprzeczkę, lecz znów refleksem błysnął golkiper "Słoni". W 28. minucie w zamieszaniu podbramkowym dwa razy ratował miejcowych Hybs, a końcu po uderzeniu Trubehy z bliska futbolówka znalazła się w rękach Loski.


W 39. minucie w polu karnym białostoczan padł Biedrzycki. Po 4-minutowej analizie VAR okazało się, że kopnął go Romanczuk, w efekcie arbiter podyktował karnego. Pewnie wykonał go Wlazło, który przymierzył w lewy, górny róg. To jego szósty gol z 11 m w tym sezonie (dwa razy nie wykorzystał jedenastki).


Zaraz po przerwie Wlazło wyskoczył do prostopadłej centry, uprzedził Alomerovica, po czym został przez niego staranowany. Do karnego podszedł Biedrzycki, trafiając w lewy, górny róg. To 11. karny wykorzystany przez niecieczan w tej edycji ekstraklasy.


W 53. minucie mogło być po meczu. Gospodarze wyszli ze znakomitą kontrą. Grabowski dograł do Stefanika, ale ten w sytuacji sam na sam wyhamował i obrońcy rywali zdążyli z powrotem.


Po zmianach jakie w 57. minucie zarządził trener Jagiellonii Piotr Nowak obraz gry uległ gwałtownej zmianie. Goście rozpoczęli oblężenie bramki "Słoni". W 68. minucie kontaktowego gola mógł zdobyć Romanczuk, ale jego dobitkę z 3 m obronił Loska. Dwie minuty później było 2-1. Bida dograł do Mystkowskiego, a ten z kilkunastu metrów przymierzył celnie w dalszy róg. W 75. minucie podobnie z lewej strony uderzył Nastic, Loska zdołał wypchnąć piłkę końcami palców na róg. Obrona Częstochowy (Niecieczy) trwała już do końca przedłużonego o ponad 9 minut spotkania.


Statystyka meczu: 6:16 w strzałach, 2:7 w celnych, 41:59% w posiadaniu piłki, 4:7 w kornerach i 117:116 pod względem ilości przebiegniętych kilometrów.


ST


wlazlojag.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty