Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Ekstraklasa > Wiadomości ekstraklasa
Klęska Białej Gwiazdy2021-10-23 23:39:00

W 12. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Biała Gwiazda została zgaszona przez Śląsk. Wiślacy doznali klęski, przegrywając aż 0-5...


Wisła Kraków - Śląsk Wrocław 0-5 (0-3)

0-1 Erik Exposito 7

0-2 Erik Exposito 12

0-3 Diogo Verdasca 27

0-4 Erik Exposito 77 (karny)

0-5 Marcel Zylla 90+1

Sędziował Piotr Lasyk (Bytom). Żółte kartki: Gruszkowski, Frydrych, Szot - Schwarz. Widzów 13 563.

WISŁA: Biegański - Gruszkowski (34 Yeboah), Szota (46 Szot), Uryga, Sadlok (34 Hugi), Hanousek -  Starzyński (74 Sobol), Zhukov, Frydrych, Skvarka - Brown Forbes (85 Kuveljic).

ŚLĄSK: Szromnik - Lewkot, Golla, Verdasca - Janasik, Mączyński, Schwarz (82 Makowski), Pich (73 Sobota), Praszelik (86 Zylla), Stiglec (73 García) - Exposito (82 Quintana).


0-1

Otwierającym podaniem z głębi pola Mączyński napędził kontratak Wojskowych, który skutecznie sfinalizował Exposito. Sytuację ratować starał się jeszcze Hanousek, jednak nie zdołał wybić futbolówki sprzed linii bramkowej. 

0-2

Exposito z chirurgiczną precyzją posłał piłkę do bramki tuż przy słupku.

0-3

Verdasca umiejętnie zamknął dośrodkowanie Mączyńskiego z rzutu wolnego.

0-4

Bezbłędnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Exposito, który skompletował hat tricka.

0-5

Zylla przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny w ostatniej akcji meczu.


Adrian Gula, trener Wisły:

- Przepraszamy kibiców za to, co się stało na boisku. Nie jest to to, co zawodnicy prezentują na treningach oraz to, czego oczekujemy od naszego zespołu w trakcie meczów. Oczywiście jest to bardzo trudny moment dla nas. Czujemy pełną odpowiedzialność za wynik.

Mieliśmy sporo problemów kadrowych, ale nie chcę mówić, że jest to główny powód naszej złej postawy w tym meczu. Myślę, że największy problem był w koncentracji. Kiedy drużyna traci trzy bramki, rywal zyskuje na pewności siebie. Przeciwnik wykorzystuje jedną czy dwie sytuacje, do tego dochodzą nasze błędy, brak agresji, doskoku i współpracy w defensywie. Graliśmy z czterema stoperami i straciliśmy pięć bramek. W późniejszym etapie meczu przeszliśmy na dobrze nam znane ustawienie 4-3-3, ale brak koncentracji w kilku sytuacjach spowodował, że wysoko przegraliśmy.


Jacek Magiera, trener Śląska:

- Śląsk był dzisiaj bardzo dobrze dysponowany, wygraliśmy zasłużenie. Byliśmy takim zespołem, który wiedział co robić na boisku od pierwszej do ostatniej minuty, stąd też zwycięstwo w Krakowie z dobrym zespołem, który miał udaną passę w ostatnim czasie i widać, że jest coraz lepiej prowadzony przez trenera. 

Jestem zadowolony z postawy swoich zawodników, jak chociażby z Petra Schwarza, który prezentował poziom zbliżony do m.in. Roberta Picha. Wszyscy zagrali dobrze, szczególnie jeżeli chodzi o odbiór piłki. Po każdym odbiorze staraliśmy się szukać przestrzeni, które były wolne i pozostawione przez zawodników Wisły. Analizowaliśmy grę przeciwnika i wiedzieliśmy z jakim planem przyjechać do Krakowa. Drużyna zrealizowała go bardzo dobrze.


Statystyka meczu: 8:21 w strzałach, 2:13 w celnych, 57:43% w posiadaniu piłki, 5:5 w kornerach i 111.5:111 pod względem ilości przebiegniętych kilometrów.


wisla.krakow.pl, st


exposito2.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty