Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Ekstraklasa > Wiadomości ekstraklasa
Dwa gole Boguskiego, czyli wejście smoka2021-02-28 22:37:00

W 19. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Wisła Kraków wygrała w Płocku ze swą imienniczką 3-1. Kluczową rolę odegrał 36-letni Rafał Boguski, który wszedł w 77. minucie i strzelił dwa gole!


Wisła Płock - Wisła Kraków 1-3 (0-0)

1-0 Daniel Rasak 67

1-1 Rafał Boguski 82

1-2 Uros Radakovic 85 (głową)

1-3 Rafał Boguski 90+7

Sędziował Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Żółte kartki: Lagator - Szota, Frydrych. Mecz bez publiczności.

WISŁA PŁOCK: Kamiński - Zbozień, Rzeźniczak (75 Obradovic), Uryga, Garcia - Lesniak, Lagator (90 Sheridan) - Szwoch, Rasak, Gjertsen (75 Tuszyński) - Lewandowski (75 Rogoziński).

WISŁA KRAKÓW: Lis - Szota (77 Radakovic, 90+1 Kone), Frydrych, Sadlok - Starzyński (72 Mawutor), Chuca (72 Silva), Plewka, Savic, Yeboah - Brown Forbes, Medved (77 Boguski).


W I połowie było dużo walki, ale sytuacja bramkowa raptem jedna. W 22. minucie Brown Forbes strzelił z kilkunastu metrów, bramkarz odbił piłkę, do dobitki ruszył Medved, lecz został uprzedzony przez obrońcę gospodarzy.


Po przerwie gra zdecydowanie się ożywiła, a przez pół godziny przewagę mieli płocczanie. W 52. minucie Lewandowski będąc na bardzo dobrej pozycji chybił celu. Kwadrans później miejscowi objęli prowadzenie. Szwoch podał do Rasaka, a ten wbiegł w pole karne prawą stroną, po czym z kilkunastu metrów uderzył w "długi" róg. Dwie minuty później Lewandowski minimalnie spóźnił się do zagrania Szwocha wzdłuż bramki, a w 74. minucie Zbozień w zamieszaniu po kornerze kopnął futbolówkę tuż obok słupka.


Gdy wydawało się, że gospodarze mają mecz pod kontrolą, trener Białej Gwiazdy Peter Hyballa wprowadził na boisku Boguskiego i Radakovica. I właśnie ci dwaj zawodnicy zdołali całkowicie odmienić losy spotkania.


W 82. minucie Boguski zacentrował z linii końcowej, piłka otarła się o Lagatora i może minimalnie zmieniła kierunek lotu, ale nie może to tłumaczyć pasywnej postawy bramkarza Kamińskiego. Futbolówka przeleciała nad nim, po czym nieoczekiwanie wpadła do siatki przy dalszym słupku. Trochę kuriozalny gol, ale gol. Poprzednie trafienie "Boguś" zanotował jeszcze w sezonie 2018/19.


Trzy minuty później krakowianie wyszli na prowadzenie! Z rzutu rożnego dośrodkował Savic, piłkę podbił głową Frydrych, a następnie Radakovic skierował ją - również głową - do bramki. W tej akcji zderzył się głową z Obradovicem i został odwieziony karetką do szpitala. Przerwa w grze trwała 5 minut.


W doliczonym czasie nadal atakowała Wisła z Krakowa. W 90+2. minucie Brown Forbes uderzył z 10 m nad poprzeczką. A pięć minut później padł trzeci gol dla gości, z kontry. Lewym skrzydłem pociągnął Silva, zagrał do Forbesa, ten do tyłu do nabiegającego Boguskiego, który ograł Garcię i już padając przymierzył dołem w prawy róg!


Statystyka meczu: 8:12 w strzałach, 3:7 w celnych, 47:53% w posiadaniu piłki, 2:2 w kornerach i 110:109 pod względem ilości przebiegniętych kilometrów.


ST


boguski.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty