Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka ręczna > Wiadomości piłka ręczna
ME piłkarek ręcznych: Norweżki w tarapatach2014-12-15 22:36:00

Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych rozegrała bardzo dobre spotkanie w mistrzostwach Europy. Biało-czerwone po walce uległy w Debreczynie multimedalistkom wielu turniejów, Norweżkom, 24-26 (15-11). W ostatnim występie rundy głównej nasz zespół zagra w środę z Rumunią.


POLSKA – NORWEGIA 24-26 (15-11)

Polska: Wysokińska, Prudzienica - Stachowska, Niedźwiedź  4, Siódmiak, Gęga 3, Grzyb 2, Kudłacz, Janiszewska 1, Pielesz, Zych 4, Drabik 5, Zalewska, Wojtas 3, Kulwińska, Byzdra 2. Kary 8 min.

Norwegia: S. M. Solberg, Sando – Riegielhuht, Arntzen, Kristiansen 3, Alstad 1, Loke 4, Breivang 1, Mork 11, Oftedal 2, Karlsson, Koren 2, Jakobsen, Herrem 1, S. Ch. Solberg 1, Wibe. Kary 8 min.

Sędziowali: Robert Schulze, Tobias Toennies (Niemcy). Widzów 2500.


Zgodnie z zapowiedzią trenera Kima Rasmussena nasz zespół wystąpił w diametralnie innym składzie. Od początku grały rekonwalescentka Kinga Byzdra i najmłodsza w ekipie Katarzyna Janiszewska. Szansę też dostały Joanna Drabik i Marta Gęga. Młodsze i mniej doświadczone koleżanki wspierały Karolina Kudłacz i Kinga Grzyb. To zestawienie całkiem dobrze funkcjonowało, gdyż Polki w 7. minucie prowadziły 5-3. Z wyczuciem broniła Anna Wysokińska. 


Po  kilku minutach z boiska zeszła Kudłacz i Byzdra, którą zastąpiła Karolina Siódmiak. Zagraniczni komentatorzy przecierali oczy ze zdumienia. Polki po karnym Aliny Wojtas prowadziły 10-6. Lot nad polem bramkowym Drabik zapewnił nam kolejne trafienie. Po kontrze Iwony Niedźwiedź (13-8) norweski szkoleniowiec poprosił o drugą przerwę w grze. Do przerwy było 15-11! 


W II połowie problemy zaczęła stwarzać leworęczna Nora Mork, która dynamicznymi wejściami w naszą strefę obronną stwarzała poważne zagrożenie. Koleżanka klubowa Aliny Wojtas z Larvik HK nie myliła się też przy rzutach karnych. W 40. minucie mistrzynie olimpijskie, za sprawą Mork, doprowadziły do remisu. Po kolejnej kontrze Norweżek traciliśmy już dwa gole (19-21). Rywalki wyraźnie pokręciły tempo, które i tak dotąd było wysokie. Mork nie odpuszczała, mecz zakończyła z imponującym dorobkiem 11 goli.


W 53. minucie Iza Prudzienica zastąpiła zmęczoną Wysokińską. Osiem minut przed finałową syreną traciliśmy trzy bramki, a Wojtas nie wykorzystała karnego. Nadzieję dał jeszcze gol Niedźwiedż. Swoje trafienie w turnieju (z 7 metrów) zaliczyła też Byzdra. W tym momencie dalej było minus trzy. Nasz zespół mocno postawił się rywalkom, ale skończyło się na 24-26. Najlepszą polską zawodniczką zasłużenie została Joanna Drabik.


zprp.pl


Grupa I

Hiszpania - Rumunia 20-22

Polska - Norwegia 24-26

Węgry - Dania 20-23


1. Norwegia    4  8  109-90

2. Dania          4  5  101-95

3. Hiszpania   4  4  102-99

4. Węgry          4  4  95-92

5. Rumunia     4  3  89-96

6. Polska         4  0  88-112


W środę: Polska - Rumunia (16:00), Hiszpania - Dania, Węgry - Norwegia.

Awans do półfinałów zapewniła sobie Norwegia, drugi półfinalista z tej grupy zostanie wyłoniony w meczu Hiszpania - Dania. Szanse na półfinały w grupie II mają: Holandia, Szwecja, Czarnogóra i Francja.

st





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty