W sobotę rozpoczynają się I-ligowe zmagania piłkarzy ręcznych. Stal Mielec o godzinie 18.30 podejmie Stalprodukt Bochnię - beniaminka rozgrywek. Chociaż przed sezonem z mieleckiej drużyny odeszło kilka znaczących postaci, podopieczni Ryszarda Skutnika są zdecydowanym faworytem.

Nieporównywalnie lepsze wspomnienia z ostatniej konfrontacji obu zespołów mają szczypiorniści z Mielca. W sezonie 2005/2006 dzięki wygranej w Bochni 34-27 zapewnili sobie awans do ekstraklasy, zaś bocheński klub spadł wówczas do II ligi. W poprzednim sezonie podopieczni Jana Sowy gościli już wprawdzie w hali przy ul. Solskiego 1, ale grali zaledwie z drugim zespołem Stali.
Mielczan z pewnością czeka trudna przeprawa. BKS do I ligi awansował w świetnym stylu, wygrywając wszystkie spotkania. Dodatkowo przed sezonem drużynę z Małopolski zasiliło kilku mocnych zawodników, takich jak Krzysztof Szczecina, Karol Juszczyk czy Tomasz Zacharski. Tymczasem trener Ryszard Skutnik poza sprowadzeniem Krzysztofa Lipki i Marka Szpery postanowił dać więcej szans do gry zdolnej mieleckiej młodzieży. Z drużyną więc do sezonu przygotowywali się Konrad Rarus, Adrian Najucha, Jaromir Ziomek, Krzysztof Rudolf i Tomasz Tyńca. Stal przed inauguracją prezentuje wysoką formę. Wygrane w sparingach i turniejach świadczą o dobrym przygotowaniu zespołu do rozgrywek, jednak wszystko zweryfikują mecze o punkty.
Dodatkowego smaczku temu spotkaniu dodaje fakt, iż naprzeciwko siebie staną dwaj bracia - Maciej (Bochnia) i Dariusz Kubisztal (Mielec). Obaj grają na pozycji obrotowego i są wiodącymi postaciami w swoich drużynach.