Andrzej Gołota przejdzie dwie operacje - łokcia i barku - pisze"Super Express". - Lewej ręki nie może wyprostować do końca. W łokciu coś mu strzyka, bo są w nim ciągle jakieś odłamki kości. Trzeba będzie to wyczyścić. W barku zaś ma mieć zoperowane nerwy - powiedziała gazecie żona boksera - Mariola Gołota.

Lekarze nie podejmą się wykonania dwóch operacji jednocześnie, żeby bokser nie był zbyt długo pod narkozą. Pierwszy zabieg ma się odbyć jeszcze przed świętami, drugi w nowym roku.