Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Reprezentacja
Wygrana w Izraelu, biało-czerwoni mistrzem grupy G2019-11-16 23:45:00

Piłkarska reprezentacja Polski wygrała w Jerozolimie z Izraelem 2-1 i zajęła 1. miejsce w grupie G eliminacji UEFA EURO.


Izrael - Polska 1-2 (0-1)

0-1 Grzegorz Krychowiak 4

0-2 Krzysztof Piątek 54

1-2 Munas Dabbur 88

Sędziował Mattias Gestranius (Finlandia). Żółte kartki: Bitton - Bielik.

IZRAEL: Marciano - Dasa, Tibi, Bitton, Taha (43 Haziza), Ben Harush (65 Menachem) - Kayal (79 Elmkies), Glazer, Natcho - Dabbur, Zahavi.

POLSKA: Szczęsny - Kędziora, Bednarek, Glik, Reca - Frankowski, Bielik, Krychowiak (84 Furman), Szymański (63 Lewandowski) - Zieliński - K. Piątek (70 Klich).


Trener Jerzy Brzęczek zaskoczył składem. W wyjściowej jedenastce nie znaleźli się Lewandowski i Grosicki.


Mimo to I połowa w wykonaniu biało-czerwonych była znakomita. Absolutna dominacja, przewaga w strzałach (14:1, celne 7:0) i aż siedem sytuacji bramkowych. Niestety, ze skutecznością było na bakier, do przerwy prowadziliśmy tylko 1-0. W 4. minucie z kornera zacentrował Szymański, po "główce" Bednarka piłka odbiła się od obrońcy i dotarła do Krychowiaka, który z 4 m wpakował ją do siatki.


Chwilę wcześniej z dystansu uderzał Zieliński, a po dobitce Szymańskiego z boku mieliśmy rzeczony rzut rożny.


W 24. minucie po rajdzie Bielika strzelał Piątek, lecz po rykoszecie futbolówka wyszła na korner. Pięć minut później po wolnym pośrednim z 13 m Zieliński mierzył pod poprzeczkę, ale Ben Harush podbił piłkę głową. Po kolejnych 5 minutach z prawej strony Szymański uderzył w dalszy róg, ale niecelnie. W 38. minucie, też z prawej strony, z czystej pozycji Frankowski trafił w bramkarza. Podobnie w 41. minucie Zieliński z 15 m.


Drugą połowę zaczęliśmy w podobnym stylu. Drugi gol padł również po rzucie rożnym. Dośrodkował Zieliński, a w zamieszaniu z metra piłkę do bramki wepchnął Piątek.


Nieoczekiwanie dalsza część meczu przebiegała pod dyktando gospodarzy. W 59. minucie z prawego skrzydła Haziza podał do Dabbura, który z 10 m strzelił w ręce Szczęsnego. W 68. minucie bliski powodzenia był Zahavi, ale nasz golkiper w ostatniej chwili wybił piłkę na korner. W 76. minucie Zahavi trafił do siatki, ale ze spalonego, którego być może jednak nie było...


Miejscowi dopięli swego w 88. minucie w trochę przypadkowych okolicznościach. Uderzona przez Zahaviego futbolówka odbiła się od Bednarka, a w sytuacji sam na sam Dabbur pokonał z 5 m Szczęsnego.


W 90+1. minucie fiński sędzia chciał zakończyć przedwcześnie spotkanie po tym jak na boisko wbiegł kibic. Ostatecznie mecz został dograny. W 90+6. i 90+7. minucie dwie szanse miał jeszcze Lewandowski (111. występ w narodowych barwach), najpierw jego strzał obronił bramkarz, a druga próba była minimalnie niecelna.


Druga połowa była w wykonaniu naszych piłkarzy słaba. Dużo było błędów, strat piłki, denerwowały niecelne ostatnie podania Zielińskiego i Frankowskiego, denerwująca była też ciągła nieobecność Recy na lewej obronie.


Statystyka meczu: 9:20 w strzałach (3:10 w celnych), 55:45% w posiadaniu piłki, 2:5 w kornerach. Polacy wygrali w Izraelu po raz pierwszy od 1988 roku.


ST

GRUPA G

Słowenia - Łotwa 1-0 (0-0)

1-0 Tarasovs 53 (samob.)


Austria - Macedonia Północna 2-1 (1-0)

1-0 Alaba 8

2-0 Lainer 48

2-1 Stojanovski 90+3


1. Polska                9   22    15-3

2. Austria                9   19    19-8

3. Słowenia            9    14    14-8

4. Macedonia Płn.  9    11    11-13

5. Izrael                  9    11    16-17

6. Łotwa                 9     0      2-28


19 listopada: Polska - Słowenia, Łotwa - Austria, Macedonia Północna - Izrael.


krychowiakizrael.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty