Piłkarska reprezentacja Polski odniosła bardzo ważne zwycięstwo w wyjazdowym meczu z Czarnogórą. W Podgoricy biało-czerwoni wygrali 2-1 i mają już 6 punktów przewagi na półmetku eliminacji MŚ!

Czarnogóra - Polska 1-2 (0-1)

0-1 Robert Lewandowski 40 (wolny)

1-1 Stefan Mugoša 63 (głową)

1-2 Łukasz Piszczek 82

Sędziował Viktor Kassai (Węgry). Żółte kartki: Savić, Mugoša, Vešović, Šofranac - Glik (nie zagra w następnym meczu).

CZARNOGÓRA: Mladen Božović - Adam Marušić (90+2 Mirko Vučinić), Stefan Savić, Aleksandar Šofranac, Filip Stojković - Marko Vešović, Nikola Vukčević, Aleksandar Šćekić (86 Luka Đorđević), Damir Kojašević (81 Mirko Ivanić) - Stefan Mugoša, Fatos Bećiraj.

POLSKA: Łukasz Fabiański - Łukasz Piszczek, Kamil Glik, Michał Pazdan, Artur Jędrzejczyk - Karol Linetty (78 Łukasz Teodorczyk), Krzysztof Mączyński (90+2 Thiago Cionek) - Jakub Błaszczykowski, Piotr Zieliński, Kamil Grosicki (90+6 Sławomir Peszko) - Robert Lewandowski.

Biało-czerwoni mogli objąć prowadzenie już w 3. minucie. Najpierw Grosicki przymierzył z lewej strony pola karnego w "krótki" róg, ale bramkarz wybił piłkę na korner. Za moment, po dośrodkowaniu, Glik uderzył z 10 m, tuż obok prawego słupka.

Gospodarze, zepchnięci w I połowie do defensywy, mieli w tym okresie tylko jedną okazję. W 15. minucie główkował z 5 m Bećiraj, lecz Fabiański instynktownie obronił strzał.

W 31. minucie, po wrzutce Grosickiego z lewego skrzydła, szansy nie wykorzystał Zieliński. Próbował na 4. metrze przyjąć piłkę zamiast strzelać, w efekcie ubiegł go obrońca.

Gol padł w 40. minucie. Savić zablokował strzał Lewandowskiego nakładką, więc arbiter podyktował rzut wolny z 22 m. Sfaulowany "Lewy" zwijał się z bólu, ale wkrótce się podniósł i kapitalnie posłał futbolówkę nad murem do siatki przy prawym słupku. Golkiper gospodarzy nawet się nie ruszył. 1-0 dla nas! To ósmy gol kapitana w eliminacjach.

Po przerwie podopieczni Adama Nawałki zaczęli trochę niemrawo. W efekcie rywale mogli wyrównać. W 58. minucie Mugoša nabiegł na piłkę, ale z 13 m huknął nad poprzeczką.

W 61. minucie zmarnowaliśmy dwie "setki", najpierw strzał Lewandowskiego zatrzymał przed pustą bramką Šofranac, a za chwilę Božovića nie zdołał pokonać Piszczek.

Błyskawicznie się to zemściło. Kojašević zacentrował z prawej strony, a Mugoša z 4 m wpakował piłkę głową do siatki. 1-1. Całkiem źle mogło być w 71. minucie, gdy Šofranac dobiegł do "główki", lecz będąc na piątym metrze zmarnował "setkę".

Zwycięska akcja miała miejsce w 82. minucie. Zieliński obsłużył wyśmienitym podaniem wbiegającego prawą stroną w pole karne Piszczka, a ten przelobował wybiegającego golkipera. Futbolówka odbiła się od prawego słupka i znalazła się w siatce. Piękna akcja i piękny gol!

W 87. minucie zadrżeliśmy, bo gospodarze reklamowali "rękę" w polu karnym, ale sędzia nakazał grać dalej. Spotkanie zostało przedłużone o prawie sześć i pół minuty, lecz rywale nie potrafili wypracować sobie sytuacji strzeleckiej.

Selekcjoner Adam Nawałka: - Spodziewaliśmy się trudnego spotkania i tak było. Najważniejsze, że mamy trzy punkty i bardzo dobrą sytuację w grupie. Chciałbym pochwalić cały zespół za determinację i konsekwencję do samego końca.

Robert Lewandowski: - To ważne zwycięstwo na ciężkim terenie. Zrobiliśmy kolejny krok do awansu.

GRUPA E

Armenia - Kazachstan 2-0 (0-0)

1-0 Mkhitaryan 73

2-0 Özbiliz 75

Czerwona kartka: Maliy (Kazachstan, 64, druga żółta).

Rumunia - Dania 0-0

1. Polska            5  13  12-6

2. Czarnogóra   5    7  10-6

3. Dania              5    7   7-5

4. Rumunia        5    6   6-4

5. Armenia         5    6  6-10

6. Kazachstan   5    2  3-13

10 czerwca: Kazachstan - Dania, Czarnogóra - Armenia, Polska - Rumunia (Stadion Narodowy w Warszawie, 20:45)

1 września: Kazachstan - Czarnogóra, Dania - Polska (20:45), Rumunia - Armenia

4 września: Armenia - Dania, Czarnogóra - Rumunia, Polska - Kazachstan (20:45)

5 października: Armenia - Polska (18:00), Czarnogóra - Dania, Rumunia - Kazachstan

8 października: Kazachstan - Armenia, Polska - Czarnogóra (18:00), Dania - Rumunia

ST