Piłkarska reprezentacja Polski zremisowała w Paryżu 0-0 z Niemcami w swoim drugim meczu UEFA EURO. Biało-czerwoni praktycznie zapewnili sobie awans do 1/8 finału, odpadła z turnieju Ukraina, z którą zmierzą się 21 czerwca.

GRUPA C, Saint-Denis (Stade de France): Niemcy - Polska 0-0

Sędziował Björn Kuipers (Holandia). Żółte kartki: Khedira, Özil, Boateng - Mączyński, Grosicki, Peszko. Widzów 73 648 (połowa to Polacy).

NIEMCY: Neuer - Höwedes, Boateng, Hummels, Hector - Kroos, Khedira - Müller, Özil, Draxler (71 Gomez) - Götze (66 Schürrle).

POLSKA: Fabiański - Piszczek, Glik, Pazdan, Jędrzejczyk - Błaszczykowski (80 Kapustka), Krychowiak, Mączyński (76 Jodłowiec), Grosicki (87 Peszko) - Milik, Lewandowski.

W I połowie dominowali mistrzowie świata, ale właściwie tylko w 16. minucie tak na serio zagrozili naszej bramce. Müller wygrał siłowy pojedynek z Piszczkiem i z lewej strony dograł w pole karne, gdzie Kroos na wślizgu strzelił obok słupka. 

Biało-czerwoni grali uważnie w defensywie i nie dopuszczali rywali do pozycji strzeleckich. Bardzo solidnie prezentował się Krychowiak, którego z trybun wspierali ojciec i brat.

W ataku nie udało się nam stworzyć ani jednej sytuacji bramkowej, żadna z nielicznych kontr nie przyniosła powodzenia. Lewandowski wciąż bez celnego strzału podczas EURO.

Dwadzieścia sekund po przerwie powinno być 1-0 dla Polski! Grosicki wrzucił piłkę z prawej strony na "piątkę", Milik doszedł do "główki", ale z bliska nie trafił do bramki, co wydawało się niemożliwe. Futbolówka minęła prawy słupek o pół metra...

Riposta Niemców była natychmiastowa. Minutę później Götze znalazł się sam przed Fabiański, uderzył z całej siły, na szczęście prosto w niego.

W 59. minucie mieliśmy kolejną szansę, z wolnego z ok. 25 m. Lewandowski zagrał krótko do Milika, a ten strzelił obok muru, ale i obok prawego słupka. Dziesięć minut później znów biało-czerwoni wypracowali okazję bramkową. Grosicki podał z lewej strony na środek pola karne, lecz Milik nie trafił w piłkę... Rywale odpowiedzieli w tej samej minucie "bombą" Özil z 15 m pod poprzeczkę, obronioną w świetnym stylu przez Fabiańskiego.

W 85. minucie przed szansą stanął Grosicki, ale uderzył z wolnego nad poprzeczką. Po minucie groźnie było pod naszą bramką. Höwedesa w ostatniej chwili powstrzymał Pazdan, wyróżniający się obrońca w naszym zespole.

- Taki był cel, być dobrze zorganizowanym, dobrze się bronić i coś strzellć z kontry. Szkoda, że Arkowi się nie udało zdobyć bramki... - powiedział Michał Pazdan po meczu.

Grzegorz Krychowiak:

- Stworzyliśmy sobie lepsze sytuacje niż Niemcy, zabrakło tylko skuteczności. Najważniejsze, że potrafimy stwarzać takie sytuacje przeciwko takiemu przeciwnikowi jak oni. Doświadczenie zdobyte z tego spotkania wykorzystamy w następnych. Ten zespół ma potencjał. Myślimy o kolejnym meczu, czemu nie pokusić się o pierwsze miejsce w grupie?

Robert Lewandowski:

- Mieliśmy bardziej klarowne sytuacje i tę jedną bramkę powinniśmy strzelić. W pierwszej połowie podeszliśmy do rywali ze zbyt dużym refleksem. Może to nie był najlepszy mecz w naszym wykonaniu, ale wynik się liczy. Punkt nam się należy.

Selekcjoner Adam Nawałka:

- Jestem zadowolony z postawy zespołu. Pod względem taktycznym mecz stał na wysokim poziomie. Wynik uważam za sprawiedliwy, choć to my mieliśmy więcej sytuacji stuprocentowych, które zostały wypracowane. Organizacja gry obronnej wyglądała dobrze. Kolejny mecz powinien potwierdzić dobrą dyspozycję zawodników.

Statystycznie Niemcy mieli 63 procent posiadania piłki, oddali więcej strzałów (15:7), ale tylko trzy były celne. Biało-czerwoni nie oddali celnego strzału, choć mogli zdobyć jedną, dwie bramki...

RST