Piłkarska reprezentacja Polski zagra w finałach UEFA EURO 2016 we Francji! Biało-czerwoni po pełnym walki i emocji meczu pokonali w Warszawie Irlandię 2-1.

Polska - Irlandia 2-1 (2-1)

1-0 Grzegorz Krychowiak 13

1-1 Jon Walters 16 (karny)

2-1 Robert Lewandowski 42 (głową)

Sędziował Cuneyt Cakir (Turcja). Żółte kartki: Glik, Peszko - O'Shea (2), Whelan, Walters. Czerwona kartka: O'Shea (90+2, druga żółta). Widzów 57 497.

POLSKA: Fabiański - Piszczek, Glik, Pazdan, Wawrzyniak - Linetty, Krychowiak - Olkowski (63 Błaszczykowski), Mączyński (78 Szukała), Grosicki (85 Peszko) - Lewandowski.

IRLANDIA: Randolph - Coleman, O'Shea, Keogh, Brady - McClean (73 Hoolahan), McCarthy, Whelan (58 McGeady), Hendrick - Walters, Long (55 Keane).

Walka, walka, walka! Tak skwitować można to, co działo się w I połowie. Inicjatywę mieli nasi, ale goście byli nieustępliwi, zagrażali najczęściej po długich podaniach i stałych fragmentach.

Pierwszą bramkową sytuację mieli biało-czerwoni w 13. minucie. Piszczek przedarł się prawą stroną w pole karne, dograł do Grosickiego, ale ten trafił w bramkarza. Z rzutu rożnego Grosicki zacentrował na 22. metr, a niepilnowany w tym obszarze Krychowiak posłał celną bombę w prawy dolny róg. 1-0!

Riposta gości była natychmiastowa, a pomógł im Pazdan, który chyba nie zauważył Irlandczyka Longa, gdyż na linii szesnastki próbując wybić piłkę kopnął go w głowę. Powtórka telewizyjna pokazała, że powinien być wolny, ale sędzia podyktował... karnego. Walters strzelił bardzo mocno w lewy dolny róg i było 1-1.

W 17. minucie futbolówka wpadła do irlandzkiej bramki po strzale Mączyńskiego, lecz arbiter odgwizdał spalonego, na którym moment wcześniej znalazł się Lewandowski. Nasz snajper był faulowany niemal co chwila, niestety, nie wszystkie przewinienia rywali sędzia widział.

W 42. minucie Polacy przeprowadzili znakomitą akcję. Linetty dostał podanie pod linię końcową, wycofał do Mączyńskiego, który z prawej strony idealnie wrzucił na 12. metr, skąd Lewandowski kapitalną główką przy lewym słupku trafił na 2-1! To jego 13. gol w eliminacjach ME!

Walka, walka, walka! Tak skwitować można to, co działo się po przerwie. Irlandczycy zaczęli coraz częściej gościć na naszej połowie, nękali nas dośrodkowaniami w pole karne, ale Fabiański i Glik wraz z kolegami z defensywy dawali sobie z nimi radę.

Biało-czerwoni kontrowali i w 65. minucie powinni podwyższyć na 3-1. Krychowiak podał na wolne pole do Grosickiego, ten w sytuacji sam na sam, będąc na 15. metrze, przegrał jednak pojedynek z Randolphem. W 72. minucie mieliśmy kolejną szansę. Po świetnym podaniu Błaszczykowskiego sam w szesnastkę wbiegł Lewandowski i gdy już się szykował do strzału, w ostatniej chwili piłkę spod nóg wybił mu Coleman. Za moment po wrzutce Błaszczykowskiego z kornera Krychowiak główkował z dobrej pozycji, ale niecelnie.

Irlandczycy, mimo ciągłego naporu, wypracowali tylko jedną sytuację bramkową. W 81. minucie z prawej strony na siódmy metr zacentrował McGeady, ale główkę niepilnowanego Keogha obronił z refleksem Fabiański.

Emocje w końcówce rosły, zwłaszcza że sędzia przedłużył mecz o 5 minut. Od 90+2. minuty goście grali w dziesiątkę, drugą żółtą kartkę, za faul na Lewandowskim, zobaczył O'Shea. Mimo gry w przewadze trzeba było do końca pilnować zwycięskiego wyniku. Udało się, po czym zaczęło się na Stadionie Narodowym wielkie świętowanie, z szampanem i konfetti, pod hasłem: Jedziemy do Francji!

GRUPA D

Niemcy - Gruzja 2-1 (0-0)

1-0 Müller 50 (karny)

1-1 Kankava 53

2-1 Kruse 79

Gibraltar - Szkocja 0-6 (0-2)

0-1 C. Martin 25

0-2 Maloney 39

0-3 S. Fletcher 52

0-4 S. Fletcher 56

0-5 S. Fletcher 85

0-6 Naismith 90+1

1. Niemcy     10  22  24-9

2. Polska      10  21  33-10

3. Irlandia     10  18  19-7

4. Szkocja    10  15  22-12

5. Gruzja      10    9  10-16

6. Gibraltar  10    0    2-56

Awans: Niemcy i Polska. Irlandia zagra w barażu.

ST