Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Reprezentacja
Mateusz Klich w kadrze: Chcę grać dłużej!2011-06-07 23:09:00

Gdy gra się przeciwko drużynom prezentującym najwyższy poziom, można się wiele nauczyć - mówi Mateusz Klich. Pilarz Cracovii od kilku dni przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski, a w niedzielę zadebiutował w spotkaniu z Argentyną.


- Jak przebiega twoja aklimatyzacja w reprezentacji?

- Przebywam na zgrupowaniu już od kilku dni, więc przyzwyczaiłem się do całej otoczki związanej z reprezentacją. Jestem pozytywnie zaskoczony. Mamy bardzo dobre warunki do trenowania, ale i do mieszkania.

- Przed wyjazdem na zgrupowanie osobiście znałeś kilku reprezentantów. To pomogło?


- Na pewno tak. Gdy przyjeżdża się do drużyny, w której nie zna się nikogo, to potrzeba czasu, by zaaklimatyzować się. Ja znałem kilku chłopaków, więc było z tym łatwiej. Co więcej, przyjechałem na kadrę z Łukaszem Mierzejewskim. Nie miałem żadnego problemu z wejściem do zespołu.

- Twój pierwszy mecz w pierwszej reprezentacji miał symboliczny charakter, bo na placu gry pojawiłeś się w dziewięćdziesiątej minucie. Zadebiutowałeś jednak przeciwko Argentynie!


- Co prawda, nie byli to Argentyńczycy w najsilniejszym składzie, ale za kilka miesięcy nikt nie będzie pamiętał, że tak właśnie było. Strasznie się cieszę, że mogłem zadebiutować w spotkaniu z taką drużyną. Na pewno jej zawodnicy nie byli słabi, piłka im nie przeszkadzała i widać było, że występują w dobrych europejskich klubach. A mój występ? Oczywiście liczyłem, że zagram dłużej, mam takie ambicje, ale od czegoś trzeba przecież zacząć. Mam nadzieję, że w następnych spotkaniach będę grał więcej.

- Znany jesteś z tego, że na luzie podchodzisz do meczów, ale i do życia. A jak podszedłeś do spotkania z Argentyną? Był stres?

- Podszedłem do tego meczu jak do każdego innego. Nie chciałem się jakoś specjalnie przemotywować i przejmować. Wcześniej występowałem już w młodzieżowych reprezentacjach Polski, więc to nie był mój pierwszy raz, gdy nosiłem koszulkę z orłem na piersi.

- Następna okazja do występu już w czwartek i to w dodatku z kolejnym światowym potentatem, Francją...

- Widziałem kadrę, jaka przyjedzie do Polski i fajnie byłoby się skonfrontować z takimi piłkarzami i spróbować swoich sił na ich tle. Gdy gra się przeciwko drużynom prezentującym najwyższy poziom, można się wiele nauczyć. Dlatego też mam nadzieję, że dostanę szansę dłuższego występu.

- Łukasz Mierzejewski gra dobrze na konsoli, czy musisz szukać innych kolegów do rywalizacji?


- (śmiech) Akurat nie wziąłem jej ze sobą na zgrupowanie. Nie chciało mi się jej dźwigać.

- To jak spędzacie wolny czas?

- Wczoraj graliśmy na przykład w golfa. Nie nudzimy się, a wolny czas staramy się spędzać całą drużyną.

Rozmawiał Dariusz Guzik/cracovia.pl


klich w15.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty