Lider defensywy Resovii specjalnie dla sportowetempo.TV o wielkiej niewiadomej związanej z pierwszym meczem, walce, której nie może zabraknąć i szansach "pasiaków" na awans.

Drugoligowa Stal Sandeco Rzeszów pierwsze dwa mecze wiosną miała rozegrać przed własną publicznością. Ze względu na złe warunki atmosferyczne oba zostały odwołane i rzeszowianom przyjdzie rundę rewanżową zainaugurować w Jastrzębiu z miejscowym GKS-em. - Można powiedzieć, że od razu gramy o "sześć" punktów - mówi II trener Stali Jacek Hus.

- Rywala szanujemy, ale się go nie boimy - mówi przed sobotnim meczem (godzina 11) z liderem II ligi Bruk-Bet Nieciecza trener piłkarzy Resovii Mirosław Hajdo. Gospodarze wystąpią bez najlepszego strzelca Sebastiana Hajduka.

Polski Związek Piłki Nożnej nie przychylił się do prośby Resovii i nie zgodził się przełożyć sobotniego spotkania z liderem II ligi Bruk-Bet Niecieczą.

Prezes Resovii Aleksander Bentkowski pojechał we wtorek do siedziby PZPN zapoznać się z aktami sprawy dotyczącej korupcji w Unii Tarnów. W zespole tym występował najskuteczniejszy obecnie piłkarz "pasiaków" Sebastian Hajduk.

Szefowie Resovii z uwagi na fatalny stan boiska w Rzeszowie chcą przełożyć zaplanowany na sobotę mecz z liderem II ligi Bruk-Bet Niecieczą. Dziś złożyli w tej sprawie wniosek do kierującego rozgrywkami Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Piłkarze Resovii w ostatnim przed ligą sparingu zremisowali w Dukli z Partyzantem Targowiska. - To chyba dobra wróżba. Letnie przygotowania też zakończyliśmy remisem, a potem zanotowaliśmy udaną rundę - przypomina trener "pasiaków" Mirosław Hajdo.

Wydział Gier Polskiego Związku Piłki Nożnej na prośbę klubów odwołał 21. kolejkę II ligi w obu grupach - zachodniej i wschodniej. Większość boisk nie nadaje się do gry.

Trener drugoligowych piłkarzy Resovii dla portalu sportowetempo.pl o rozbudzonych apetytach, presji, przyjemnym bólu głowy i największym skarbie – drużynie walczaków.

Z dobrej strony w 19 kolejce piłkarskiej ekstraklasy pokazali się piłkarze wychowani w podkarpackich klubach. Najgłośniej było o Sławomirze Peszce i Piotrze Piechniaku, którzy strzelali gole dla swoich drużyn.