Nowa Proszowianka - Clepardia Kraków 3-1 (0-1)

0-1 Michalski 33

1-1 Krawiec 51

2-1 Mach 66

3-1 A. Przeniosło 72 (karny)

Czerwone kartki: Cieślik (69), Mierzwa (73) - obaj Clepardia.

PROSZOWIANKA: Jeziorek - Szaporów, Leśko, Jelonkiewicz, Wrona (46 Krawiec) - T. Przeniosło (80 Sowa), Gorzkowski, A. Przeniosło, Grzegórzko (46 Mach), M. Przeniosło - Nwankpa (66 Smętek).

CLEPARDIA: Cieślik - Rębisz, Mierzwa, Turek, Kulewicz - Zębala (86 Kruszec), Wach (72 Mytych), Wojniak (66 Łataś), Moszumański (63 Bosak), Mączyński - Michalski.

Proszowianka już od jedenastu meczów jest bez porażki. Drużyna prowadzona przez trenera Mateusza Misia wydostała się ze strefy spadkowej i zmierza do... ligowej czołówki!

Pierwsza połowa spotkania z Clepardią była wyrównana. Dwie doskonałe okazje mieli gospodarze, jednak prowadzenie objęli krakowianie. Michalski dostał podanie ze środka, uderzył nieczysto w "krótki" róg, ale piłka i tak wpadła do siatki, bo nie bez winy był golkiper proszowian.

Niedługo po przerwie miejscowi wyrównali. Z kornera zacentrował A. Przeniosło, a Krawiec głową przedłużył w "długi" róg. Kwadrans później było 2-1. Po akcji A. Przeniosły Mach strzelił z boku dosyć lekko, ale futbolówka po rykoszecie znalazła się w bramce, przy dalszym słupku.

W 69. minucie bramkarz Clepardii Cieślik sfaulował A. Przeniosłę i zobaczył czerwoną kartkę. Rezerwowy Mytych nie obronił jedenastki wykonanej przez poszkodowanego i było już 3-1. Za moment goście grali już tylko w dziewięciu, bo wychodzącego na czystą pozycję Smętka sfaulował przed szesnastką Mierzwa.

Mimo osłabienia liczebnego goście nie stracili więcej bramek, sami zaś próbowali poprawić niekorzystny wynik.

st