Akademia, aby liczyć się w walce o awans do IV ligi, musiała wygrać. Dla gospodarzy wszystko układało się idealnie do 80. minuty, kiedy arbiter główny usunął z boiska za drugą żółtą kartkę Konrada Plewę. Za chwilę przyjezdni doprowadzili do wyrównania.

V liga (Kraków I): AP 2011 Zabierzów - Podgórze Kraków 1-1 (0-0)

1-0 Więckowski 60

1-1 Ochałek 82

Czerwona kartka: Plewa (AP, 80, dwie żółte).

AP 2011 ZABIERZÓW: Herdzik - Wysokiński, Krauz, Plewa, Ruszkiewicz - Kajak (81 Owczarczyk), Królikowski, Kowalik (80 Skwarczeński), Więckowski (62 Zalewski), Skórski - Salamon.

PODGÓRZE: Guziewicz - Gruszka, Kierot, Koza, Hołyś - M. Wiater, Ochałek, Gawęda (46 Chryczyk), Zębala, Jagła (68 Knap) - Greń.

Stawka meczu, przynajmniej w pierwszej połowie, chyba spętała nogi obu zespołom, stąd niewiele ładnych i składnych akcji oraz sytuacji podbramkowych. Dłużej przy piłce utrzymywali się gospodarze, jednak to Podgórze groźniej kontrowało.

Pierwsza groźna kontra gości w 6. minucie mogła dać im prowadzenie, ale Ochałek ciut za mocno wypuścił sobie piłkę i atakowany przez obrońcę przestrzelił. W 18. minucie odpowiedź zabierzowian była bardzo groźna, lecz dobrze w bramce interweniował Guziewicz broniąc płaski strzał napastnika. Minutę później przyjezdni wyprowadzili kolejny atak. Zębala wygrał pojedynek jeden na jeden z obrońcą i stanął twarzą w twarz z Herdzikiem, ale trafił prosto w niego. Tuż przed przerwą szansę mieli gospodarze, Guziewicz obronił jednak strzał Salamona.

Po zmianie stron zespół Akademii zaczął grać odważniej. Sygnał do ataku dał Kajak, który po minięciu dwóch obrońców uderzył w "krótki" róg, minimalnie pudłując. W 60. minucie było 1-0 dla goospodarzy, Świetne prostopadłe podanie Kowalika opanował Wysokiński, wrzucił piłkę w pole karne wprost na głowę Więckowskiego, który wygrał w powietrzu z Gruszką i mocnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans Guziewiczowi. Piękna akcja Akademii i piękne trafienie! 

Krakowianie rzucili się do ataków co mogło przynieść efekt w 74. minucie. Zębala zagrał nad obrońcami do Ochałka, ale ten przegrał pojedynek z Herdzikiem. W 80. minucie spotkania Plewa sfaulował Ochałka pod polem karnym, za co obejrzał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Osłabieni zabierzowianie, zanim zdążyli na nowo poukładać grę, stracili gola. Do odbitej piłki w polu karnym doskoczył Ochałek i silnym, płaskim strzałem w "długi" róg wyrównał. W doliczonym czasie Podgórze mogło zdobyć zwycięską bramkę, jednak kapitalną interwencją popisał się Herdzik, broniąc piękny strzał Grenia.

akademia2011.pl, kspodgorze.futbolowo.pl