Zieleńczanka Zielonki - AP 2011 Zabierzów 1-0 (1-0)

1-0 Krzysztof Szumiec 32

ZIELEŃCZANKA: Janik - Dragosz, Bulak, Mitka, M. Kawa - Pogan (90 Feluś), Gładysz, Krzysztonek (85 Baran), Kosowicz, T. Kawa - Szumiec (75 Kusek).

Faworytem wydawali się goście, ale wygrała Zieleńczanka.

Jedynego, zwycięskiego gola strzelił grający trener Krzysztof Szumiec. Akcja zaczęła się od przerzutu z prawej strony na lewo, do T. Kawy. Ten zgrał głową na 15. metr do Szumca, który z powietrza uderzył lewą nogą posyłając piłkę pod poprzeczkę!

Mówi Krzysztof Szumiec:

- Nastawiliśmy się w tym meczu na kontry, bo za dużo bramek ostatnio traciliśmy. Rywale częściej byli w posiadaniu piłki, ale nie stwarzali czystych sytuacji, największym zagrożeniem było bodaj dośrodkowanie obrońcy w drugiej połowie, po którym futbolówka trafiła w poprzeczkę. My mieliśmy więcej klarownych okazji. Po przerwie z mojego podania sam na sam z bramkarzem znalazł się Tomek Kawa, ale przegrał pojedynek. Z kolei po zagraniu Kosowicza Tomek Kawa mógł strzelać, bo był już na dobrej pozycji, lecz niepotrzebnie chciał podać do Pogana, w efekcie sytuację wyjaśnił obrońca gości.

ST