Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > V liga (Kraków I)
Proszowianie oddali czerwoną latarnię

Proszowianka Proszowice - Słomniczanka Słomniki 4-2 (1-0)

1-0 M. Przeniosło 32
2-0 Nwankpa 63
2-1 Jaworski 66
3-1 Wrona 76
4-1 Nwankpa 80
4-2 Wierzbiński 90+3
Sędziowali: Jan Moskal oraz Michał Krzyżak i Radosłąw Brózda. Żółte kartki: Kozerski, Oraczewski, Szaporów - Ciałowicz, Zadencki, Wierzbiński.
PROSZOWIANKA: Zawartka - Grzegorczyk (85 Bucki), Szaporów, Jelonkiewicz, Wrona (81 Sowa) - T. Przeniosło (89 Sołek), Kozerski, Oraczewski, Smętek (72 Krawiec), M. Przeniosło - Nwankpa.
SŁOMNICZANKA: Kwaśny - Tochowicz, Ciałowicz, Wierzbiński, Szewczyk - Jaworski (82 Kubuśka), Zaranek, Drożniak, Piwowarski, Nowaczek (46 Styczeń) - Zadencki (68 Łakomy).

Proszowianka wygrała w listopadzie wszystkie trzy mecze i rzutem na taśmę uciekła z ostatniej pozycji na czwartą od końca. Daje to drużynie trenera Mateusza Misia nadzieję na lepszą wiosnę.

Przez pierwsze pół godziny goście nie byli na pewno gorsi. Drożniak uderzył przy słupku, a po podaniu Jaworskiego Nowaczek powinien z 4 metrów zdobyć gola i tylko Zawartka wie jak obronił strzał. Prowadzenie objęli jednak proszowianie. M. Przeniosło rozegrał wolnego z prawej strony z T. Przeniosło, ten oddał bratu na 12. metr i za moment piłka odbijając się od poprzeczki znalazła się w siatce. "Setkę" miał jeszcze Nwankpa, lecz jego "główkę" cudem złapał Kwaśny. W 41. minucie słomniczanie mogli wyrównać, ale Zadencki przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem miejscowych.

Po przerwie Proszowianka podwyższyła. M. Przeniosło podał płasko w pole karne, obrońcy rywali nie zdołali wybić futbolówki i w efekcie Nwankpa, stojąc tyłem 4 metry od bramki, sytuacyjnie strzelił piętą na 2-0. Po chwili goście złapali kontakt. Z prawej strony zagrał Zaranek, a Jaworski dołożył nogę kierując futbolówkę w róg przy dalszym słupku.

Gospodarze odskoczyli 10 minut później. Po centrze z kornera M. Przeniosło oddał z 20 metrów ni to strzał, ni to dośrodkowanie. Piłka nie zmierzała w stronę bramki, ale po drodze Wrona zmienił kierunek jej lotu na właściwy, myląc bramkarza. Wkrótce było już 4-1. Nwankpa posłał z narożnika pola karnego pięknego loba w przeciwległy róg. Gol - "stadiony świata"! Najprawdopodobniej był to ostatni gol Nigeryjczyka w proszowickich barwach, ponoć ma wkrótce grać w... Indiach.

Słomniczanka walczyła do końca. Najpierw był strzał w poprzeczkę, a w 90+3. minucie padł drugi gol dla gości. Wierzbiński posłał z wolnego "rogala" do siatki. Jeszcze w... 90+7. minucie Zaranek z kolejnego wolnego trafił w poprzeczkę.

ST

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty