Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > V liga (Kraków I)
Na Czerwonym lepszy Biały

Prądniczanka Kraków - Clepardia Kraków 0-1 (0-0)

0-1 Bosak 61
PRĄDNICZANKA: Misiak - Bąk, Ptak, Pieniążek, Gurbiel - Sikora (70 Budziaszek), Madyda (65 Jewuła), M. Jeleń, Cichy (65 Marek), Pudłowski - Jarosz (46 Karpij).
CLEPARDIA: Cieślik - Bosak, Skotniczny, Miczek, Gumula (75 Wojniak) - Mierzwa, Wach, Machnik, Zębala (46 Kruszec), Mączyński (85 Kopeć) - Michalski (80 Błasiak).

Sąsiedzkie derby rozegrane na Prądniku Czerwonym wygrała drużyna z Prądnika Białego. To był mecz walki, taki na bezbramkowy remis. Padła jednak jedna bramka, zdobyła ją w 61. minucie Clepardia, po wrzutce z rzutu rożnego i celnej główce.


Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania miejscowych kibiców spotkała niemiła niespodzianka. Czołowy snajper Jarosław Kania nie zjawił się na przedmeczowej rozgrzewce z powodów prywatnych.

W I połowie na boisku toczyła się zacięta walka, bez sytuacji bramkowych. Jedyną stworzyła Clepardia w 34. minucie. Michalski otrzymał prostopadłe podanie z głębi pola od Machnika, stanął oko w oko z Misiakiem i uderzył z całej siły w poprzeczkę.

Jedyny gol padł w 61. minucie. Po centrze z kornera Maciej Bosak skierował futbolówkę głową w dalszy róg bramki Prądniczanki.

Wyraźnie podłamanych zawodników gospodarzy było jedynie stać na jedną groźną sytuację pod bramką rywala stworzoną po stałym fragmencie gry. Rzut rożny po lewej rękawicy Cieślika, centra Jelenia, zamieszanie w polu karnym Clepardii, w którym odnalazł się jedynie... bramkarz gości. Zagrania na aferę nie przyniosły gola wyrównującego i to piłkarze z Prądnika Białego cieszyli się po meczu z derbowego zwycięstwa...

Trener Prądniczanki Krzysztof Król powiedział:
- Dzisiejszą porażkę biorę na siebie. Wiedziałem co gra przeciwnik, ale nie potrafiłem właściwie podjąć decyzji personalnych. Zasłużyliśmy na remis. Clepardia niczym nas nie zaskoczyła, grała mądrze i czekała na nasz błąd. Mój zespół zagrał słabo, bez wiary w zwycięstwo. Dopiero po stracie bramki ruszyliśmy, ale to było za mało na Clepardię, która dla mnie jest najlepszym zespołem w tej lidze.

pradniczanka.krakow.pl (MK), st

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty