Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Bronowianka Kraków - Jura Łobzów 1-1 (0-1)
0-1 Jedynak 8
1-1 Gzyl 47
Sędziowali Robert Kurcius oraz Michał Gurgul i Krzysztof Nowak. Żółte kartki: Gzyl - Osuch, Smreczak. Czerwona kartka: Kwaśny (31, faul).
BRONOWIANKA: Jakubiszyn - Idziak, Gilski, Bogusz, Kowalczyk - Kwaśny, Ałłachwerdijew (77 Hajduk), Małodobry, Pietuchow (74 Augustyn) - Frankowski (46 Fall), Gzyl (85 Skotniczny).
JURA: R. Jończyk - Gocyk, Smreczak, Boś, Haberka - Słowik, Lichota, Cupiał, Zięba (46 Szczepanik) - Jedynak, Osuch (84 Micuła).
Gdyby wziąć pod uwagę suchy fakt, że Bronowianka godzinę spędziła grając w dziesiątkę przeciwko jedenastu rywalom, a od 8. minuty przegrywała 0-1, to punkt mogłaby potraktować jako zysk. Ale po meczu może mieć duży niedosyt. Gospodarze zapomnieli o osłabieniu i w drugiej połowie natychmiast wyrównali, a potem tworzyli kolejne sytuacje. Piłka nie chciała jednak wpaść do bramki, nawet przy tak doskonałej okazji jak rzut karny. W 60. minucie nie wykorzystał go Gilski, którego intencje łatwo rozszyfrował bramkarz Jury.
Goście w drugiej połowie też chyba zapomnieli, że przynajmniej w teorii mają przewagę (liczebną) i bronili się, jakby to ich było mniej na boisku. A zaczęli przecież nieźle. Przetrwali pierwszy atak Bronowianki (piłkę po strzale Gzyla z 11 metrów wybił Jończyk), a minutę po nim pierwszą swoją groźną akcję zakończyli golem. Lewą stroną uciekł Zięba, dograł do Jedynaka, a ten pokonał Jakubiszyna. W 17. minucie mogło być 0-2. Jedynak dostał piłkę na prawej stronie po długim podaniu, próbował dograć do Osucha, ten przepuścił futbolówkę, trafiła ona do nadbiegającego Cupiała, który uderzył mocno. Ale piłkę świetnie wybił bramkarz Bronowianki.
W 25. minucie Frankowski powinien wyrównać, dostał prostopadłe podanie od Gzyla i wyszedł sam na Jończyka, ale zamiast przyłożyć co sił, strzelił tak lekko, że bramkarz nie miał kłopotu z obroną. Jeszcze jedną taką szansę Frankowski miał w 40. minucie, gdy Ałłachwerdijew przerzucił do niego piłkę z lewej na prawą stronę. Gdyby napastnik Bronowianki uderzył bez przyjęcia, może byłby gol, ale chyba nie wierzył, że tak umie, bo najpierw przyjął piłkę, a potem kopnął Bóg wie gdzie... Takie marnotrawstwo było już bardzo nie na miejscu, bo od dziewięciu minut Bronowianka grała w dziesiątkę. Kwaśny, bohater meczu z Olkuszem, sfaulował Ziębę przy bocznej linii, a sędzia wycenił to przewinienie, nagłośnione krzykami ofiary, na czerwoną kartkę.
Na tę nową sytuację trener zespołu z Bronowic Arkadiusz Kubik zareagował korektami ustawienia i przykazaniami, które jego zespół nieźle realizował. Pomogła mu szybko (bo w 47. minucie), zdobyta wyrównująca bramka. Z lewej strony boiska rzut wolny wykonywał Kowalczyk, wrzucił piłkę w pole karne, a tam Gzyl świetną "główką" zaskoczył Jończyka. I odtąd dziesiątka bronowiczan atakowała, a jedenastka Jury się broniła, od czasu do czasu kontrując. W 57. minucie Fall strzelał z prawej strony pola karnego, bramkarz złapał piłkę. W 60. minucie Pietuchow wykorzystał błąd obrony gości i wdarł się w pole karne, a tam padł po starciu z Gocykiem. - Kopnął mnie - twierdził potem Pietuchow. Sędzia główny nie był wcale tego pewien, bo nakazał grać dalej, by dopiero po dłuższej chwili zauważyć asystenta, rozpaczliwie machającego chorągiewką i krzyczącego "karny". W tej sytuacji główny zmienił decyzję i zarządził jedenastkę. Pchał się do niej Fall, ale nie dał mu strzelać Gilski. No i nie miał szczęścia...
W 65. minucie Bronowianka miała kolejną bramkową szansę. Fall wyłuskał rywalom piłkę w polu karnym, przejął ją Ałłachwerdijew i uderzył tuż obok lewego słupka. W 75. minucie Gilski zainicjował kolejną ciekawą akcję gospodarzy, podał na lewo do Augustyna, ten mógł i powinien już strzelać, ale zdecydował się jeszcze dogrywać do Falla, a ten spudłował.
Za te wszystkie niewykorzystane sytuacje los mógł się zemścić w końcówce. W 83. minucie Boś główkował z bliska, Jakubiszyn wypuścił piłkę z rąk, ale zdążył po nią jeszcze sięgnąć uprzedzając w ostatniej chwili rywala. W doliczonym czasie piłkę meczową miał Hajduk, po prostopadłym podaniu Małodobrego, ale zamiast strzelać podawał...
MAST
WIADOMOŚCI
- Ważne decyzje zarządu MZPN w sprawie IV i V ligi oraz rozgrywek młodzieżowych
- Czesław Palik nowym trenerem Bronowianki
- Orzeczenie ZKO MZPN: Nowa Proszowianka ukarana walkowerem, trzy punkty dla Zieleńczanki
- IV liga: 2x18 drużyn, a z dwóch krakowskich klas okręgowych powstaną trzy
- Komunikat w sprawie krakowskiej Klasy Okręgowej
- II-ligowe posiłki uratowały rezerwę Garbarni, Bronowianka w barażu
- Zmarł Wiesław Kraj
- V liga krakowska: Mecze w Niedźwiedziu i Opatkowicach
- Lwi pazur "Kocura", Garbarze ograli Podgórze
- W Pilicy od 2-0 do 2-3, Bronowianka pomogła szczęściu
- Grębałowianka pogrążona, Prądniczanka uratowana
- Ważny gol Słomniczanki, Brązowi zagrożeni
- Cztery gole prezesa
- Kto grał o awans, a kto o byt? (FILM)
- Rezerwa Brązowych zagmatwała sobie sprawę
- Akademia przerwała passę proszowian
- Mimo remisu w Kluczach, Podgórze nadal liderem
- Bez emocji i bez bramek na Clepardii
- Piąta z rzędu porażka Prądniczanki, cenna wygrana Słomniczanki
- Nowe terminy w Klasie Okręgowej Kraków I
- Niespodziewana porażka Podgórza z nadzwyczaj skuteczną Jurą
- W Proszowicach i Słomnikach nie da się grać, ale nie tylko...
- Piliczanka zrewanżowała się Przemszy za puchar
- Na kłopoty Zieleńczanka
- Remis Podgórza w Zabierzowie
- Pół tuzina Clepardii, hat-trick Łatasia
- Olkuszanie na piątkę z rezerwą Garbarni
- Krakowska okręgówka wydłuża sezon, nowe terminy w innych ligach
- Dalin finalistą Pucharu Polski w okręgu krakowskim
- Grębałowianka nie zagra dziś z Proszowianką
- Podgórze wygrywa z Zieleńczanką i zmierza do IV ligi
- Tuzin meczów Proszowianki bez porażki
- Remis garbarskich rezerw z Przemszą, gole w końcówce
- Prezes Wisły na trybunach zmobilizował AP Zabierzów w Bronowicach
- Grębałowianka dokończy mecz z Proszowianką 5 czerwca
- Deszczowa nawałnica przerwała mecz w Grębałowie
- Akademii znów brakło skuteczności
- Olkuszanie znaleźli w Kluczach klucz do zwycięstwa
- Trzy gole Jury, dwie odpowiedzi rezerw Brązowych
- Święto Bożego Ciała w Zabierzowie
- Spójnia bez Ducha, Podgórze - po czterech golach Ochałka - nowym liderem
- Niespodzianka w derbach III dzielnicy (FILM + FOTO)
- Trzy gole i trzy punkty Słomniczanki
- Bronowianka ma patent na Zieleńczankę
- Sezon 2013/14 zacznie się 10 sierpnia, juniorzy dwa tygodnie później
- Nie tylko Prądniczanka i Wieczysta grają dla Kamila
- Zieleńczanka liderem
- Jedenasty mecz Proszowianki bez porażki
- Dwa ciosy Bronowianki, Spójnia nie miała pomysłu na bramki
- Rezerwa Brązowych detronizuje liderów
starsze wiadomości >>>