Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > V liga (Kraków I)
Bezkrólewie w gminie Zabierzów

AP 2011 Zabierzów - JKS Zelków 0-0

Sędziowali: Piotr Kaczmarek oraz Sławomir Bucki i Artur Gruszecki. Żółte kartki: Skórski, Owczarczyk - Waś, Makowski, Polański, Rokosz.

AP ZABIERZÓW: Herdzik - Wysokiński, Skwarczeński (81 Matys), Krauz, Królikowski - Ruszkiewicz (70 Kowalik), Strojek, Więckowski, Zalewski, Skórski (46 Owczarczyk) - Salamon.

ZELKÓW: Wiecheta - Drewniak, Waś, A. Armatys (70 M. Malec), Rokosz (46 Makowski), Trólka, Bruzda, Polański, Małodobry (46 Całek), Ogorzałek, Ciękosz.

W rozegranych w sobotę trzecich derbach gminy Zabierzów, Akademia Piłkarska Zabierzów bezbramkowo zremisowała z JKS Zelków. Zabierzowianie, będący w przekroju całego meczu drużyną lepszą, nie potrafili wykorzystać wielu dogodnych pozycji strzeleckich.
 
W mecz lepiej weszli jednak przyjezdni, gdy w 4. minucie po strzale Ciękosza musiał interweniował Herdzik (jedyny raz w pierwszej połowie). Akademia odpowiedziała 3 minuty później, ale uderzenie Ruszkiewicza wychwycił najlepszy w drużynie z Zelkowa - Wiecheta. W 15. minucie ładny strzał Skórskiego również wyłapał bramkarz gości, zaś w kolejnej akcji, w sytuacji sam na sam, Strojek minimalnie spudłował. Przed przerwą jeszcze dwukrotnie Akademia stwarzała niezłe okazje, jednak uderzenia były niecelne.

Początek drugiej połowy ponownie lepiej rozpoczął się dla Zelkowa. W 50. minucie goście powinni wyjść na prowadzenie, jednak w sobie tylko wiadomy sposób z 3 metrów do pustej bramki nie trafił Bruzda. Pomocnik gości po części zrehabilitował się, gdy jego mocny strzał z woleja z najwyższym trudem wybronił Herdzik. Ostatnie 20 minut gry zdominowała Akademia. Najpierw w 71. minucie świetnie zastawił się Salamon, ale jego uderzenie z lewej nogi nad poprzeczkę bramki przerzucił Wiecheta. W 76. minucie z wolnego uderzał Więckowski, strzał odbił przed siebie Wiecheta i kapitalnie, instynktownie, wybronił dobitkę Salamona z najbliższej odległości. Minutę później minimalnie przeniósł swoje uderzenie Strojek. Ten sam zawodnik w dobrej sytuacji, już w doliczonym czasie gry, uderzył zbyt anemicznie.

Po końcowym gwizdku sędziego ze zdobytego punktu bardziej cieszyli się goście. Dla Akademii ta zdobycz to raczej strata dwóch punktów niż zdobycie jednego. Tak czy owak, przez najbliższe pół roku, a więc do czasu kolejnych derbów w gminie, zapanuje bezkrólewie.

www.akademia2011.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty