Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Juniorzy starsi > Liga Makroregionalna JS
Bramkowstręt sądeczan i pierwsza porażka

Sandecja Nowy Sącz - Stal Rzeszów 0-1 (0-0)

0-1 Kamil Jakubowski 88

Czerwona kartka: Świerad (Sandecja, 86, dwie żółte).

SANDECJA: Świerad - Szeliga, Pierzchała, Szarek, Zawiślan (86 Jacenik) - Kalisz, Bogdański, Kołbon, Danek, Kuźma (46 Kołodziej) - Tokarz.

Sandecja w swoim przedostatnim meczu Ligi Makroregionalnej Juniorów Starszych doznała pierwszej porażki, 0-1 u siebie ze Stalą Rzeszów. Aby myśleć o pierwszym miejscu i awansie do finałów MP, sądeczanie muszą wygrać z Cracovią na jej boisku.

Gospodarze początkowo trochę zlekceważyli rywala, bo w 8. minucie popełnili błąd, który zakończył się rzutem karnym dla Stali. Zawodnik rzeszowski jednak nie trafił w bramkę z 11 metrów. Od tego momentu sądeczanie traktowali gości poważnie, przejęli inicjatywę, uzyskali dużą przewagę i stwarzali raz po raz sytuacje bramkowe. Ze trzy okazje miał Tokarz (raz nawet już minął bramkarza, ale za długo zastanawiał się czy strzelać czy podawać), ze dwie Kalisz, a po wrzutce z kornera Pierzchała główkował w poprzeczkę.

- Taki mecz się co jakiś czas zdarza, że piłka nijak nie chce wpaść do bramki. Dziś moi podopieczni cierpieli na bramkowstręt. A jak się nie strzela, to można przegrać... - stwierdził Janusz Świerad, trener juniorów Sandecji.

Na porażkę Sandecji się nie zanosiło, ale jednak do niej doszło. Pod koniec drugą żółtą kartkę dostał bramkarz Świerad, zastąpił go trzeci de facto golkiper Jacenik (wszedł za obrońcę). Nie był chyba należycie rozgrzany, bo gol zdobyty w 88. minucie przez gości obciąża jego konto. Jakubowski uderzył z wolnego z boku boiska, z dość daleka, a bramkarz sądecki właściwie wepchnął sobie piłkę do siatki...

ST

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty